Z publicznym Verisign DNS nie trzeba martwić się o prywatność

W ciągu ostatnich lat istotnie wzrosła świadomość internautów odnośnie nadużyć, jakie mają miejsce w kwestii zbierania danych o ich sieciowej działalności czy personaliach. Zdaje sobie z tego sprawę firma Verisign, która upatruje możliwość sukcesu w zaoferowaniu darmowego, publicznego DNS firmowanego troską o prywatność i anonimowość jego użytkowników.

W ostatnim czasie donosiliśmy o udostępnieniu alternatywnych DNS-ów przez Norweską Partię Piratów. W wyniku blokady możliwości odwiedzin między innymi takich serwisów jak The Birate Bay czy Extra Torrent, nałożonej przez władze na poziomie DNS, szybko powstała alternatywa, dzięki której dostęp do pirackich stron jest możliwy. Podobną propozycję dla internautów ma firma Verisign, która udostępniła im publiczny Domain Name Server.

Verisign dosadnie przedstawia swoje priorytety: w odróżnieniu od innych dostawców DNS-ów, przedstawiciele firmy twierdzą, że nie upatrują zysków w sprzedaży danych zgromadzonych o korzystających z ich usług. Ponadto odżegnują się oni także od wyświetlania treści reklamowych na stronach z komunikatami o błędach, co także jest nierzadką praktyką w przypadku DNS-ów należących do dostawców Internetu.

Firma przygotowała dla wszystkich zainteresowanych instrukcję, dzięki której każdy będzie mógł skonfigurować swoje połączenie tak, aby wykorzystywało Verisign DNS. Dostępne są poradniki konfiguracji na Windowsa, OS X-a i Linuksa, a także routery i urządzenia mobilne.

Podczas testów Verisign DNS-a nie zauważyliśmy, aby szczególnie wyróżniał się on pod względem wydajności, pozytywnie czy negatywnie. Biorąc jednak pod uwagę oferowanie użytkownikom bezpłatnej możliwość posługiwania się serwerem firmy, która nie ma zamiaru sprzedawać zebrane dane firmom trzecim, usługa może się spotkać z dużą aprobatą zabiegających o swoją prywatność internautów.