Blog (22)
Komentarze (1.6k)
Recenzje (13)
@_tommy_Kup sobie laptopa — czyli nabijanie klienta w butelkę

Kup sobie laptopa — czyli nabijanie klienta w butelkę

11.12.2014 20:51, aktualizacja: 29.12.2014 11:04

Miałem nie pisać nic na temat laptopa HP bo wątek nieudanie ciągnąłem na forum lecz zmusiły mnie do tego nerwy związane z naprawą laptopa jak i komputera stacjonarnego (SESSION3_INITIALIZATION_FAILED i kompletny brak reakcji - być może za głupi jestem na takie błędy).

Wracając do laptopa. Sprzęt marki HP, seria Pavilion, model G6 1330sw. Historia może i nudna ale chciałem podzielić się z użytkownikami swoimi spostrzeżeniami.

Gwarancja

Laptop kupiony ponad 2 lata temu. Przez te 2 lata działał nieźle, wiadomo jak to jest z laptopami, preinstalowany system, crapware'u co nie miara, ogólnie dno i kilometry mułu. Znając moje upodobanie do usuwania co popadnie z tego co dał producent postanowiłem zrobić radykalny krok - usunięcie wszystkiego co jest na dysku, włącznie z partycją HP_TOOLS. Dlaczego? Głównie chodziło o miejsce. To był głupi ruch ale w sumie w perspektywie całości wykonania uważam, że dobrze zrobiłem. Dlaczego? Po kolei. A więc...

Minęła gwarancja. Co dalej?

Laptop nie jest mój, to zakup teściów. A że zaczął zwalniać to chciałem zrobić z tym porządek. Postanowiłem zrobić czystą instalację bo crapware od HP zamulał nieźle system. System jaki dał HP to Windows 7 Home, mój to Professional. Dla czepiających się, oryginalny system, żadna lewa kopia z torrentów. Więc przystąpiłem to pracy. Pomyślałem : ”sterowniki mam, oprogramowanie dodatkowe mam, więc jadę z koksem”.

Czas na nowy system.

Postanowiłem użyć EaseUS Partition Master aby usunąć HP_TOOLS. Zrobiłem co trzeba, włożyłem płytę w napęd i jazda. Kilkanaście minut i system działał. Czas na sterowniki. Wszystkie po kolei, począwszy od tych dla chipsetu. Reset systemu. I oto jest system. Zainstalowałem potrzebny soft aby laptop mógł być używany i w pełni sprawny oddałem we właściwe ręce.

Telefony, telefony.

Dwa dni po oddaniu laptopa zadzwoniła teściowa „bo nie ma dźwięku”. Ok, zrobię to. Zrobiłem. Przynajmniej tak mi się wydawało, bo działało. Ale jakie było moje zdziwienie jak znowu zadzwoniła teściowa z informacją, że „znowu nie ma dźwięku”. Sprawa robiła się już nieciekawa, bo ileż można naprawiać ten sam problem, pomimo, nowych sterowników?

Kontakt z pomocą HP

Postanowiłem zadzwonić do pomocy HP aby dowiedzieć się co mogę zrobić lub czego nie powinno się robić. Pomoc to śmiech na sali. Mają klienta w d… w głębokim poważaniu. Nie interesuje ich już sprzęt pogwarancyjny, "wyszła gwarancja to martw się sam". Z takim wnioskiem można wyjść po rozmowie z konsultantem.

Czego konkretnie się dowiedziałem? Opisałem problem, z pełną dokładnością, na co mi pan odpowiedział, mniej więcej tak.

„HP na swoich laptopach umieszcza swój soft, modyfikowany pod każdy model. Płyta z systemem MS to 1 DVD, system od HP (z modami) to aż 3 DVD, więc widzi Pan już różnicę.”

Ciągnąłem dalej tą rozmowę i oto kolejny prawie cytat, brzmiało to mniej więcej tak:

„HP nie daje gwarancji, że oryginalny nawet czysty system i sterowniki ze strony danego modelu będą działały poprawnie, czyli człowiek kupujący nowego laptopa od HP jest poniekąd "skazany" na użytkowanie zmodyfikowanego systemu który po 2 latach będzie działał wolniej i włączał się dłużej, wtedy należy skorzystać z opcji przywracania systemu do ustawień fabrycznych”.

Ale ja nie chcę fabrycznego crapu! Co za chora polityka!

Skończyłem rozmowę z Panem Konsultantem bo sprowadził mnie już na tyle szybko i boleśnie na ziemie, że nie było sensu dalej się produkować. W międzyczasie oczywiście dźwięk „uciekał” z systemu i nie mogłem sobie z tym poradzić. Znowu podjąłem radykalne kroki…

Naprawa po naszemu – kolejna instalacja systemu „na czysto”.

Wykonałem więc ponownie instalacje systemu „na czysto”. Wszystko przebiegło idealnie, szybciutko, bezboleśnie. Skorzystałem z obrazu ISO udostępnionym na forum HP (linka nie pamiętam), z adnotacją, aby użyć klucza do aktywacji z naklejki pod spodem obudowy. Dobre sobie. Oczywiście klucz nie zadziałał (hohohoho!) i byłem w czarnej d… dziurze. Szybka decyzja, wracam do swojego nośnika. Kolejna reinstalka i po bólu.

I tu zatrzymałem się na chwilę. Przecież czysty system posiada dźwięk (!!!) więc po co sterowniki??? GENIALNE W SWOJEJ PROSTOCIE. Nie zainstalowałem sterowników do karty dźwiękowej. I system działa bez zarzutu. Ot co, geniusz ze mnie normalnie ;)

Niespodziewana odpowiedź HP

Minęło już kilka (naście) dni a tu proszę odpowiedź. Jacy oni są szybcyyyyyyyyy to normalnie coś pięknego. Godni podziwu są ci spece.

Odpowiedź konsultanta HP (pisownia oryginalna):

Przy pierwszym uruchomieniu komputera, wyświetla się licencja Microsoft, która informuje o konieczności wykonania kopii zapasowej systemu. Wszystkie sterowniki dostępne na stronie HP są kompatybilne z naszym urządzeniem i fabrycznym systemem. Instalując inny system niż był fabryczny, nie damy Panu gwarancji, że komputer będzie działać prawidłowo, ponieważ system fabryczny jes OEM‑owy. Karta gwarancyjna informuje o braku gwarancji na system operacyjny, gwarancja obejmuje tylko nośnik na którym się znajduje. W tym wypadku zalecam: - wejście w menadzer urządzeń, odinstalowanie sterownika karty dźwiękowej i uruchomienie komputera ponownie. - pobranie programu HP support assistant i automatyczne wyszukanie sterowników. Z poważaniem, Dominik Antolak Pomoc Techniczna Hewlett-Packard

HP ma w głębokim poważaniu klienta twierdząc, że "nie daje gwarancji poprawnego działania systemu który klient sam sobie zainstaluje". Jest to jawny monopol na własne oprogramowanie, bo przecież nawet oficjalne sterowniki nie dają gwarancji. Dają gwarancję ale na system OEMowy od HP. Eeeeeeee, to jest coś nie halo. To po co są sterowniki? Po co ta szopka z wyborem systemu? Po co w ogóle HP udostępnia sterowniki bez informacji, że będą one działały tylko i wyłącznie pod systemem preinstalowanym?

PODSUMOWANIE

Fakt, moja wina też jest w tym spora. Nie zrobiłem kopii zapasowej wg instrukcji bo byłem nastawiony na i tak szybka zmianę systemu po okresie gwarancji. A mogłem tą kopię zrobić i nie miałbym bólu 4 liter. Ale mam. O całokształt działań HP.

Oto mój punkt widzenia, kto się nie zgadza z nim tego sprawa, ma prawo.

Pozdrawiam.

[można hejtować, ale z umiarem]

;)

PS.

Jeszcze jedna informacja od konsultantów HP

Na problemy z dźwiękiem może pomóc odinstalowanie aktualizacji: dla Windowsa 7 - KB2973351 dla Windowsa 8/8.1 - KB2962407
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (71)