Testujemy HTC Mozart od Orange Część 2

Witam ponownie w dalszej części mojego bloga o HTC Mozart

Wbrew tego co niektórzy piszą w komentarzach nie jest to blog sponsorowany ani skłaniający was do zakupu owego smatrfona lub innego urządzenia z systemem WP7. Pisze go bo chce się podzielić z wami moimi spostrzeżeniami i usłyszeć wasze opinie. Ale mniejsza z tym lecimy dalej ;D

Teraz trochę techniki a mianowicie BATERIA

Jak podaje producent pojemność baterii dołączonej do HTC Mozart to 1300 mAh a żywotność :

Długość rozmowy

WCDMA: do 330 m GSM: do 405 m

Czas czuwania

WCDMA: do 435 godzin GSM: do 360 godzin

no ale jak to wygląda w realnym użytkowaniu ?.

Powiem szczerze że po pełnym naładowaniu mam włączony telefon już trzeci dzień, w tym czasie było trochę ponad godzinę rozmów, było sporo SMS‑ów no i oczywiście 3‑4h na necie z włączonym WiFi. [image=img1] Mam włączoną opcje oszczędzania energii przy niskim poziomie baterii a w opcjach widnieje komunikat że pozostało 57% baterii i 3 dni i 1h do wyczerpania. Co za tym idzie zarządzanie baterią w WP7 jest albo bardzo dobrze zoptymalizowane albo HTC w końcu posłuchało urzytkowników swoich urządzeń i ulepszyło swoje baterie. W porównaniu do baterii z HTC Desire HD w którym bateria ma pojemność 1230 mAh tutaj wypada ona o wieje lepiej. Znajomy narzeka że w dni bateria potrafi wyzionąć ducha, no i w sumie nie ma się co dziwić. Nowe urządzenia maja większe wyświetlacze, posiadają WiFi, bluetooth. Tak więc jak nie trudno się domyślić i zużycie prądu jest tu większe. Moja Nokia C6 posiada baterie 1200 mAh a jak dotrzyma do 4 dni to jest święto w domu ;D. Ale wróćmy do tematu bo smartfon dedykowany jest raczej dla klientów biznesowych przynajmniej tak jest reklamowany przez naszych operatorów i w takich ofertach jest też umieszczany. No ale jeżeli jest dla ludzi aktywnych to czy bateria nie powinna trzymać minimum z tydzień. Pojemność baterii na pewno ograniczają jej dość małe gabaryty, końcu musi się ona zmieścić w niecałych 12mm obudowy telefonu. Niestety coś za coś albo wygląd albo żywotność, szkoda tylko że obecni producenci telefonów bardziej idą w kierunku wyglądu urządzenia niż w jego funkcjonalności. Testy internetowe mówią że Mozart przy włączonym WiiFi potrafi dociągnąć do 3,5 dnia a przy wykonaniu kilku połączeń telefonicznych, wysłaniu kilku SMSów i E‑Maili, ciągłej synchronizacji z pocztą przez 3G,nie mówiąc już i całodziennym siedzeniu na popularnym obecnie Facebooku telefon dociągnie do 2 dni ciągłej pracy. Jak dla mnie to nie jest wynik który napawał by mnie radością ale obecnie przy wyłączony WiFi bez sprawdzania poczty i bez surfowania po necie posiadam ponad 50% baterii i myślę że dociągnę do wyniku przekraczającym 4 a może nawet 5 dni.

Do oceny końcowej myślę że minie jeszcze trochę czasu ale powoli zaczyna mi się podobać ta prostota w UI WP7 niby nic szczególnego ale przy moich wymaganiach nic więcej oprócz wykonania połączenia i napisania kilku SMS‑ów nie jest mi potrzebne a szybkość samego urządzenia jest na wysokim poziomie. W końcu 1Ghz procesor w środku robi swoje ;D.

Postaram się zrobić test baterii wykorzystując słuchawki bluetooth i tych które dołączone są w pudełku. Zobaczymy jak szybko ulegnie bateria przy słuchaniu muzyki w końcu nazwa Mozart do czegoś zobowiązuje ;D