e‑Deklaracje to dopiero początek, za dwa lata ruszą e‑Podatki

e-Podatki to projekt łączący system informatyczny i zmiany w prawie, które razem mają ułatwić wszystkim rozliczanie się z urzędami skarbowymi i ułatwić życie samym urzędom. W założeniu system ma zmniejszyć różnice między należnymi wpływami podatkowymi a faktycznie uzyskanymi, przekonać obywateli do dobrowolnego spełniania obowiązków podatkowych i ułatwić cały proces. Administracja ma zaś działać szybciej, efektywniej i oszczędnie.

Zgodnie z planem Ministerstwa Finansów, w połowie 2015 roku będziemy mogli nie tylko złożyć deklarację przez Internet, ale także przejrzeć historię operacji lub komunikować się z urzędem skarbowym za pośrednictwem swojego konta podatnika. Od strony użytkownika system ma przypominać bankowość internetową. Dążymy do tego, żeby klient w administracji podatkowej, skarbowej czy celnej był obsługiwany tak jak klient w banku. Każdy ma swoje własne konto i wie, jakie są wpływy, jakie są naliczane z tego tytułu podatki, czy jest niedopłata, a na koniec roku jakie jest zestawienie w deklaracji podatków, z których jest rozliczany podatnik. [...] W przyszłości w sytuacji, kiedy dokumenty pracodawcy będą przesyłane do administracji, będą funkcjonowały jako zapis danych elektronicznych, na koncie podatnika będzie następowało samoobliczenie należnego podatku. W związku z tym wydruk deklaracji podatkowej będzie służył obywatelowi tylko jako kopia papierowa — tłumaczył wiceminister finansów Jacek Kapica. Pierwsi będą mogli rozliczyć się płatnicy podatku PIT, następnie CIT i VAT.

Od strony technicznej e-Podatki to adaptacja do polskich warunków zintegrowanego systemu podatkowego GenTax, z którego korzystają już z powodzeniem między innymi Finowie. Umowę na zaprojektowanie, wdrożenie i utrzymanie systemu Ministerstwo podpisało z firmą Sygnity (w przetargu pobiła ComArch i Asseco Poland). Umowa jest warta 232 miliony i jest to największy kontrakt w historii Sygnity. Wartość całego projektu szacuje się na 281 milionów złotych. Budowa kompletnego systemu ma potrwać 96 miesięcy, ogromna baza ma przetwarzać 200 milionów czynności podatkowych w skali roku, wytrzymać 10 tysięcy operacji na minutę i obsłużyć 40 tysięcy pracowników urzędów skarbowych pracujących jednocześnie.

W 2015 roku mają również ruszyć serwisy e-Cło, przeznaczony dla przedsiębiorców handlujących zagranicznym towarem, i e-Budżet — portal informacyjny, gdzie każdy obywatel będzie mógł przyjrzeć się finansom państwa, statystykom i aktualizowanym co miesiąc analizom. Wszystko to jest częścią Programu Operacyjnego Innowacyjna Gospodarka 2007-2013.

Resort przewiduje, że w tym roku już połowa podatników rozliczy się drogą elektroniczną.