Regularnie piszemy o świetnych projektach, którymi zajmują się naukowcy z Instytutu Technologicznego z Massachusetts (MIT) i oto po raz kolejny zaskakują oni pomysłowością przy rozwinięciu pozornie prostego pomysłu. Znacie takie gadżety wykonane z metalowych szpili, w których można odcisnąć swoją dłoń lub twarz? Zapewne punktem wyjścia dla inFORM, namacalnego ekranu 3D, były właśnie one.
[vimeo=http://vimeo.com/79179138]W skrócie, z wykorzystaniem sensora Kinect inFORM jest w stanie z pomocą ruchomych słupków przedstawić w trzech wymiarach to, co podsuniemy kamerce. Rozdzielczość niska, ale za to każdy z pikseli wysuwalny! Doświetlany od góry dla lepszego efektu system może mieć zastosowanie w prostych gierkach na odległość, kiedy to widzimy rozmówcę, a na stole operuje on przedmiotami, tak jakby siedział przed nami. Sporo mówi się również o przedstawianiu w ten sposób zdalnie przykładowo wykresów, a także map topograficznych czy opracowywaniu wstępnych zarysów modeli, zamiast co chwila lekko zmienione drukować na drukarce 3D i wchodzić w niepotrzebne koszty. Projekt inFORM jest prekursorem „wyświetlaczy” DSD, czyli Dynamic Shape Display.