Universal Mobile Keyboard — jedna dla wszystkich systemów

Microsoft stał się w ostatnim czasie firmą bardzo otwartą na inne systemy mobilne. Widać to nie tylko w kwestii softwarowej np. po wprowadzeniu Office do Androida ale i w segmencie Hardware. Klawiatura UMK jest właśnie dowodem na to, że MS chce przekonać użytkowników tabletów i smartfonów z Androidem i iOSem do wyboru jego produktów.

Rozpakowanie

W opakowaniu oprócz samej klawiatury znajdziemy jedynie kabel USB do ładowania i krótką instrukcję obsługi. Klawiatura posiada wbudowany akumulator, co mnie bardzo cieszy, nie lubię baterii, które mają tendencje do rozładowywania się akurat w momencie kiedy nie mamy możliwości ich podładowania lub zakupu nowych sztuk. Klawiaturę można podładować podłączając do gniazdka sieciowego, laptopa lub powerbanku. Po całkowitym naładowaniu, które trwa około 90 minut według producenta powinniśmy się cieszyć działającą klawiaturą przez pół roku. Szybkie 10 minutowe ładowanie pozwala na cały dzień pracy.

Wygląd zewnętrzny

Zewnętrzna pokrywa wykonana jest z gumowatego materiału, ma ona zapewnić dobrą stabilność na wielu powierzeniach, jednak z drugiej strony takie tworzywo szybko zbiera kurz i trudniej się czyści. Elementy gumowe znajdziemy również pod spodem klawiatury. Z boku mamy jedynie gniazdo micro-usb oraz przycisk do parowania/włącznik, tej drugiej funkcji nie będziemy pewnie zbyt często korzystać bo samo otwarcie klapy uruchamia urządzenie.

We wnętrzu poza standardowym układem Qwerty mamy kilka klawiszy funkcyjnych oraz co najważniejsze specjalny suwak wyboru systemu operacyjnego podłączanego tabletu lub telefonu. Pozwala on na szybkie przełączanie się pomiędzy wcześniej sparowanymi urządzeniami.

Podstawka pozwala ustawić tablet pod dwoma kątami

Użytkowanie

Do testów wykorzystałem swój tablet Dell Venue 8 Pro oraz przez kilka minut Samsung Galaxy Tab 2 10.1. Po pierwszym sparowaniu, które ogranicza się do przepisania wyświetlonego na tablecie kodu i wciśnięcia klawisza Enter, klawiatura natychmiast po otwarciu jest gotowa do pracy. Co do jakości wykonania, Microsoft przyzwyczaił nas, że jego sprzęt stoi na najwyższym poziomie. Podobnie jest z UMK. Już od pierwszych chwil użytkowania widać, że mamy do czynienia z produktem premium. Zarówno wykorzystane materiały jak i ich sprasowanie pozwoli na długie i komfortowe korzystanie z klawiatury. Aby nie być gołosłownym, ta recenzja powstała właśnie z wykorzystaniem wyłącznie Universal Mobile Keyboard i mojego Dell'a.

Dzięki magnetycznemu zatrzaskowi można rozdzielić przednią klapę od głównej części

Bardzo ciekawym rozwiązaniem jest możliwość odłączenia pokrywy pełniącej funkcję podstawki od reszty klawiatury. Taki zabieg pozwala jeszcze bardziej spersonalizować UMK do aktualnie używanego sprzętu i otoczenia w jakim pracujemy.

Microsoft coraz bardziej otwarty

Universal Mobile Keyboard to dowód jak wielkie zmiany nastąpiły w ostatnim roku w MS. Gigant z Redmond stara się przyciągnąć użytkowników innych systemów do swoich rozwiązań. Muszę przyznać, że w tym wypadku wychodzi mi to bardzo dobrze. Pytanie tylko czy użytkownicy iPadów czy tabletów z Androidem będą zainteresowani wyborem sprzętu właśnie od Microsoftu. Mimo, że klawiatura jest naprawdę rewelacyjna, to trudno mi sobie wyobrazić widok sprzętu z nadgryzionym jabłuszkiem, do którego podpinana jest klawiatura sygnowaną logiem MS.

Może jednak w tym wszystkim jest jakaś metoda. Użytkownicy wybierający świetny sprzęt od MS po jakimś czasie zastanowią się czy swój kolejny tablet lub telefon nie zamienić również na logo Microsoftu na obudowie.

AKUALIZACJA

Klawiatura jest dostępna w polskim Microsoft Store w cenie 299 zł.

Dzięki kam193 :)