Blog (1)
Komentarze (1)
Recenzje (0)
@ScoiatelMan#1 Magia nostalgii - Monster Inc. Scare Island

#1 Magia nostalgii - Monster Inc. Scare Island

27.02.2018 18:15, aktualizacja: 28.02.2018 09:23

Wstęp

Witam was bardzo serdecznie, na moim blogu postaram się publikować wpisy dotyczące gier mojego dzieciństwa, ale też nie do końca. Zacznę od mojego pierwszego skojarzenia, jakim jest spolszczona kinowo w wersji na PC, gra oparta na Disney' owskiej produkcji Monster Inc.

644756

Mike

Zabawna wyspa strachu

Tak jak w tytule, lądujemy na Wyspie Strachu, gdzie uczymy się zawodu straszaka. Jednakże szybko okazuje się, że główni bohaterowie, Mike, jednooki zielony stworek, oraz pokaźnych rozmiarów niebiesko - fioletowa hybryda małpy i jaszczura James. W grze przemierzamy dwanaście etapów, podzielonych tematycznie na trzy światy: miasto, kraina zimowa i krainy pustynne. Dodatkowo, po ukończeniu każdego świata, otrzymujemy dostęp do pewnego rodzaju bonusu, mianowicie specjalnego wyścigu z Randallem. Tutaj płynnie przejdę do fajnie zaaranżowanego wyboru etapów, w postaci małej lokacji, gdzie podchodzimy do wejść poszczególnych światów, aby wybrać poziom, lub wchodzimy w interakcję z Randallem, aby wziąć udział w etapach bonusowych. Z tej lokacji możemy również wejść do budynku biura korporacji, aby obejrzeć scenki z filmu, które wcześniej odblokowaliśmy.

644760

James "Sulley"

Fenomenalne animacje postaci

Aby ukończyć każdy etap, musimy wystraszyć odpowiednią ilość robotów, które imitują osoby do wystraszenia. Każda akcja niszczenia robota (tak, po pokonaniu się rozsypują) to mini - gierka, polegająca na wciskaniu klawiszy pojawiających się na ekranie, aż do wypełnienia paska, aby zakończyć atak swego rodzaju "fatality" - zabawną i świetnie animowaną, generowaną przez silnik "akcją", jak np. wkładanie sobie palca w oko przez Mike. Zaawansowana jak na 2001 rok jest w tej grze fizyka. Odbijanie się przez Mike od ziemi jak piłki do koszykówki, czy wykładanie się jak deska przez Jamesa.

644764

Screen z gry

Ponadczasowość tytułu

Moim zdaniem jest to platformówka lepsza niż wydany 2 lata wcześniej Rayman 2. Na jej korzyść niech świadczy to, że bawiłem się doskonale, nawet 15 lat po jej premierze, grając w nią na PSX, mając wtedy 13 lat, kiedy docelowa grupa odbiorców, to dzieci do około 9 roku życia. Sama w sobie gra porywa gameplayem, jest zabawna (czasem w dość dziecinny sposób) i przede wszystkim strasznie wciąga.

TYTUŁ OTRZYMUJE MOJĄ REKOMENDACJĘ 

OCENA SUBIEKTYWNA 7/10

+DOBRY GAMEPLAY

+HUMOR

+AUDIO

+DALEJ TRZYMAJĄCA POZIOM ANIMACJA

+SATYSFAKCJONUJĄCY POZIOM TRUDNOŚCI

-POZIOM GRAFIKI

-TOPORNE STEROWANIE NA PC

-DŁUGOŚĆ ZABAWY

recenzja oparta o wydanie PSX

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (3)