Coraz bliżej wakacji, coraz mniej ocen do poprawienia. Dzisiaj był bardzo dobry dzień, bo kolejny przedmiot zniknął z mojej listy "do poprawienia" i to całkiem niespodziewanie. Z chemii miałem tylko jedną ocenę, a mianowicie 1 i nic poza tym, miałem zamiar tą ocenę poprawić. Zamiast matematyki mieliśmy zastępstwo i w efekcie była chemia. Nauczycielka zadała 6 bardzo prostych zadań z materiału chyba z pierwszej klasy, ostatnie zadanie miało 3 podpunkty. Trzy pierwsze osoby, które rozwiążą zadanie podchodzą do sprawdzenia do nauczycielki i dostają ocenę.