Tablety obecnie doświadczają podobnego losu jak nawigacje samochodowe kilka lat temu, kiedy to smartfonowe aplikacje Waze, Here, Google Maps wygryzły produkty TomTom, czy Garmina. Wygoda wygrała. Wszystko dostępne w jednym urządzeniu, które zawsze mamy pod ręką. Z trendem powiększających się ekranów smartfonów to samo spotyka tablety. Nie ma sensu rozbijać się na dwa urządzenia, jeśli w kieszeni nosimy sześciocalowy telefon, a tablet w plecaku ma zaledwie dwa cale więcej.
Jednak nie wszyscy postawili kreskę na tych urządzeniach.