Kiedy pod koniec września 2020 Apple ogłosiło, że rezygnuje z dołączania ładowarek do swoich nowych smartfonów, to wylała się na nich fala krytyki, że próbują oszczędzać kosztem użytkowników, sprzedając niekompletny zestaw. Początkowo konkurencja zaczęła dowcipkować z decyzji firmy kierowanej przez Tima Cooka, ostatecznie jednak poszła w ich ślady, powołując się na pobudki ekologiczne.
Od dłuższego czasu nie widziałem sensu dołączania ładowarek do zestawu ze smartfonem.