Interesujący tekst! Wprawdzie graczem jestem okazjonalnym ale miło się czytało o ww. bolączkach. Natomiast poniższy fragment to arcymistrzostwo! Uśmiałem się do łez :D
"Pustynia, nic w zasadzie nie ma dookoła co mogłoby rozproszyć nieszczęśnika, kontenery w pomiędzy które poutykano wspomniane czerwone beczki (a więc na pewno wybuchają ;)), jest klaustrofobicznie ciasno bo wszędzie stoją blokery, a kontrastowa kolorystyka nie pozostawia, zdawałoby się żadnych złudzeń. Mimo to, ten prosty związek przyczynowo-skutkowy nie został dostrzeżony przez materiał badawczy."
13.06.2018 8:35