Microsoft zadeklarował, że 14 stycznia 2020 roku zakończy wydawanie aktualizacji dla Windowsa 7. Zaiste zaskakujące, że ponad 10 letni system odchodzi na emeryturę i nie żeby na przykład Windowsa 2000 wcześniej spotkał analogiczny los, i to w podobnym okresie jego życia. Ale hurr durr zły Microsoft, a ludzie drą szaty, deklarując migrację na Linuksa, zakup Maca albo inne niepoważne rzeczy. Jak my to przeżyjemy? – pytam.
A tak serio, do napisania niniejszego artykułu natchnął mnie pewien znajomy. Mój zdecydowanie ulubiony typ użytkownika – dinozaur.