Hmm, jak by tu zacząć. Sam nie wiem. To może od początku. A więc..na początku był choas - yyy. Albo nie, bez przesady, aż tak daleko to może nie. Może zwyczajnie zacznę od tego, że wiele zmian przed nami. Tak kochani, nasz ukochany portal DP, przechodzi "przepoczwarzenie". Czy jakoś tak. Za jakiś czas ("mniemnammnowymuję", że już za nie długo), obejrzymy nową odsłonę DP. Czas leci nieubłaganie. A w końcu to my, społeczność DP, stanowimy wielką całość tej układanki.