Jakby mnie ktoś spytał - czemu kocham Internet...
... to odpowiedziałbym, że za dwie rzeczy -
- Za to że mogę być na bieżąco z moimi zainteresowania,
- A także za to że mogę w ciągu kilku chwil posiąść niezbędną mi wiedzę.
Zainteresowania
Każdy jakieś posiada ;) Niektórzy oprócz komputerów, fascynują się np. oglądaniem samolotów, inni poszerzają swoją wiedzę z zakresu produktywności, albo podziwiają/przeglądają/poznają grom innych rzeczy, które wywołują wypieki na twarzach :)
Ostatnio, coraz bardziej urzekają mnie fanpejdże tworzone na Facebooku, a także wiadomości na nich umieszczane, które pozwalają pasjonatom być na bieżąco w danym temacie.
Jako że jestem bardzo zainteresowany siłami specjalnymi różnych armii świata - cieszy mnie możliwość oglądania zdjeć, czytania relacji, a także poznawania tajników (no trochę przesadzam z tymi tajnikami, ale dokładniej to poznawania niektórych informacji, które mogą zostać opublikowane, a dotyczą specyfiki pracy danej formacji wojskowej ;) - które właśnie są umieszczane via Facebook tudzież inne portale społecznościowe.
Oczywiście mam świadomość tego że może to być pijar lub nie, ale... jest w porządku i takie fan pejdże jak...
...i mnóstwo innych, których nie wymieniłem - odwalają kawał dobrej, konkretnej roboty :)
Przykładowo, nowo powstała strona "Cisi i skuteczni", zaczęła dzielić się ciekawymi, a nawet przydatnymi informacjami dotyczącymi selekcji do jednostki, wymogów, codziennej pracy itd. - akcja promocyjna, jednocześnie zaspokajająca ciekawość zainteresowanego :)
Są też inne formy zainteresowań, które przykuwają moją uwagę - chociażby relacje nowych wpisów via Facebook, przez portale znajdujące się na mojej liście ulubionych fan pejdżów. Facebook w pewnym procencie, potrafi świetnie zastąpić czytnik RSS :)
A co do poszerzania wiedzy...
Praktycznie każdy z Nas, codziennie tworzy zapytanie dla wybranej wyszukiwarki, celem odpowiedzi na jakieś pytanie, albo rozwiązania danego problemu.
Wyspecjalizowane portale (np. Wikipedia), odpowiednie fora tematyczne, a nawet grupy dyskusyjne - to naprawdę potężne skarbnice wiedzy.
Natomiast do czego zmierzam... Generalnie to od lekko ponad miesiąca udało mi się, podjąć interesujacą mnie pracę, związaną z moimi planami zawodowymi - a najlepszą rzeczą jaka może mnie tam spotkać, to codzienne poszerzanie wiedzy. Serio, dziennie jestem w stanie spłodzić kilka konkretnych zapytań do Google'a, np. celem rozpoznania odpowiedniej technologii.
Jako że uwielbiam automatyzować swoja pracę, ku zwiększaniu wydajności i polepszaniu efektów - postanowiłem nie ograniczać się wyłącznie do języka polskiego, a używać go tylko do WSTĘPNEGO rozpoznania tematu. Potem przełączam się na język angielski i rozpoczynam wyszukiwanie odpowiedniej dokumentacji/oficjalnego manuala, do których przysiadam z odpalonym w tle słownikiem ;)
Zdaję sobie sprawę, że piszę teraz nie do końca na temat związany z tytułem wpisu, ale chciałbym naprawdę naznaczyć (co dla większości może jest logiczne), że znajomosć języka angielskiego (która de facto nie jest czymś trudnym) - poszerza nasze horyzonty w Internecie. I czy to będzie jakieś hobby czy potrzeba poznania nowej technologii, warto wyjść kilka szczebelków wyżej i spróbować poszukać w innych, dalekich zakątkach Internetu - interesującej nas informacji, bo właśnie... i tutaj pojawiła się trzecia rzecz, za którą kocham Internet...
Internetu nie da się zgrać na dyskietkę, ani żaden inny nośnik danych
I przez to, że jest taki rozległy, wielki i nieskończony - nie ma sensu, ograniczać się brakiem umiejętności językowej i przez to rezygnować z wyzwania jakim jest zwiedzanie Cyberprzestrzeni... ;>
Myślę że może choć trochę zmotywuję do poświęcenia kilku chwil na ćwiczenie języka angielskiego poprzez praktyczne wykorzystywanie. Wpłynie to także na nasz rozwój intelektualny (tak, nauka języków obcych bardzo dobrze wpływa na inteligencję :), a także zaspokajanie ciekawości ;>
Może ktoś z Was ma podobne spostrzeżenia ? Podzielcie się także, jak Wy radzicie sobie z nadążaniem za swoimi zainteresowaniami przez Internet ;)