Optoma HD29Darbee i Liga Mistrzów na 75 calach w mieszkaniu

Dzięki uprzejmości firmy Optoma zostałem jednym z testerów biorących udział w nowej akcji dla blogerów. Do testów przydzielono mi model HD29Darbee, który pozwoli mi przetestować go w domowych warunkach przy oglądaniu wydarzeń sportowych, filmów, a także codziennej TV.

Swój udział chętnie zgłosiłem z dwóch powodów. Pierwszy to ciekawość jak w domowych warunkach sprawdza się projektor z wysokiej półki, a drugi to brak jakichkolwiek doświadczeń w tym temacie. Dodatkowo w przypadku aspektów multimedialnych, jestem osobą, która nie wymaga wyśrubowanych funkcjonalności idealnych w każdym detalu. Zdecydowanie bardziej stawiam na stabilność działania, jakość (bez przesady o czym wyżej), a także komfort i prostota obsługi.

Ale przejdźmy do konkretów.

Pierwsze wrażenia

Po rozpakowaniu oraz pierwszym uruchomieniu postanowiłem spróbować wrzucić coś na ekran. Kilka losowych filmów z Youtube'a pozwoliło wstępnie skonfigurować urządzenie, a także skalibrować obraz do warunków w pokoju.

Cała procedura przeszła bardzo przyjemnie głównie dzięki możliwości sterowania pilotem oraz dopracowanemu menu w języku polskim. Na moich skromnych warunkach udało się spokojnie zmieścić na jedynej, większej przestrzeni białej ściany w pokoju dziennym :)

Nie obyło się jednak bez kombinowania albowiem regulacja wbudowana w projektor niestety nie wystarczyła. W związku z tym aby obraz nie nachodził na żaden z przedmiotów, postanowiłem położyć projektor na większym pudełku.

Jednak w moim przypadku jest to w pełni zrozumiałe - jestem osobą testującą ten sprzęt przez miesiąc. W przypadku jeśli byłbym jego pełnoprawnym użytkownikiem projektor wylądowałby zapewne na specjalnej półce pod sufitem ;)

Liga Mistrzów!

Postanowiłem, że pierwszym "bojowym" testem dla projektora będzie druga kolejka Ligi Mistrzów, a dokładniej mecz Bayernu Monachium z PSG. Przygotowany odpowiednio do meczu, czyli:

• Projektor przygotowany do wyświetlania obrazu
• Podłączenie kablem HDMI projektora z macbookiem
• Podłączenie projektora do kina domowego
• Schłodzone piwko

Rozpocząłem oglądanie wybranego meczu na jednej z platform internetowych i efekt WOW! towarzyszył mi już od pierwszego momentu. Największą furorę zrobił na mnie rozmiar obrazu (przekątna wyniosła 75 cali i to nie było ostatnie słowo projektora :D), świetne odwzorowanie kolorów, a także jakość odtwarzania obrazu.

Dodatkowo pierwszą połowę meczu obejrzałem przy zapalonej lampce pokojowej, a drugą przy w pełni zgaszonym świetle. W obydwóch przypadkach nie miało to żadnego wpływu na komfort oglądania transmisji - miałem wrażenie, że projektor tak jakby "inteligentnie" dobierał światło do pomieszczenia zapewniający wysoki komfort oglądania.

Po obejrzeniu całości meczu z wykorzystaniem projektora nasunął mi się jeden wniosek - muszę kiedyś takowy mieć! Co prawda do tej pory uważałem to za zbędny wydatek, a posiadanie projektora do codziennego użytku za mało ekonomiczne podejście. Natomiast w moim przypadku projektor byłby wykorzystywany jako dodatkowe medium multimedialne (poza telewizorem i komputerem), które świetnie sprawdzałoby się w przypadku oglądania meczy lub filmów.

HD29Darbee już po pierwszym obejrzanym meczu przekonał mnie do takiej filozofii posiadania projektora w domu :D Już dzisiaj wieczorem chętnie sobie zapuszczę kolejny mecz lub film by najpewniej tylko utwierdzić się w tym przekonaniu ;-)

Pierwsze uwagi

Pomimo szczerego zachwytu nad urządzeniem pojawiło się jednak kilka uwag. Uważam, że poza jedną z nich - reszta może zostać uznana za detale przez osoby, które chcą kupić ten konkretne model.

Głośniki

W projektorze są fajną funkcjonalnością, ale mimo wszystko uważam, że w tym modelu są zbyt "słabe". Mianowicie jeśli chodzi o ich zastosowanie przy oglądaniu to dostarczana przez nie jakość i głośność powinna być zdecydowanie wyższa. Odniosłem wrażenie, że w małym pokoju można to jeszcze przeboleć, ale w przypadku dużych pomieszczeń ten aspekt może sprawiać utrudnienia.

Jednak uważam, że w moim przypadku jest to jedynie detal - ponieważ projektor byłby podłączony do kina domowego pracującego na świetnych kolumnach Unitry (rocznik 1979 ;))

Zapachy ;)

Co zrozumiałe lampa pracująca w projektorze musi być odpowiednio chłodzona, a efektem ubocznym tego działania są właśnie wydalane zapachy. Niestety jestem alergikiem i na dłuższą metę takie zapachy są dla mnie męczące. Moge je porównać do tych, które są wydalane z drukarek laserowych choć odniosłem wrażenie, że w przypadku tego projektora te zapachy są intensywniejsze.

Dlatego jak dla mnie jest to wada projektora, która może być pewnym utrapieniem. Natomiast jak podkreśliłem wyżej jestem osobą testującą, która siedzi obok projektora, a nie posiada go zawieszonego przy suficie. W związku z tym, być może w drugim przypadku ten zapach inaczej roznosiłby się po pomieszczeniu pod sufitem? I tym samym mógłby być dużo bardziej znośny dla nosa.

W moim przypadku muszę się po prostu pogodzić z tym faktem i go przeboleć ;)

Złącza

Zdziwił mnie fakt, że projektor nie posiada złącz RCA, które pozwolą podłączyć go do kina domowego. W tym modelu do dyspozycji mamy jedynie wejście Jack 3.5mm, czyli sprawę załatwi odpowiedni przewód z końcówkami RCA-Jack, który oczywiście posiadałem, ale nabywca tego modelu projektora powinien taki przewód posiadać również ;)

Dodatkowo tylny panel projektora jest stosunkowo ubogi - więc w przypadku tego projektora nie są możliwe bardziej rozbudowane modyfikacje domowego kina. Ale z drugiej strony zakładam, że konsument, który wybiera model projektora z tej półki cenowej ma tego świadomość i dobiera go do swoich warunków ;)

Testowania ciąg dalszy

I z pierwszych uwag to by raczej było na tyle. Czas testować dalej i oglądać obraz na projektorze zgodnie z moimi założeniami. Przede mną możliwośc obejrzenia kilku m. in. meczy piłkarskich z różnych lig (w tym polskiej), a także filmów i seriali.

Muszę korzystać póki można bo wrażenia są jak dla mnie niesamowite! :-)