Idealny kompan fotografa i filmowca. Lampa LED Newell Air Artha XL [Recenzja]

Od ponad 10 lat na poważnie zajmuję się fotografią i filmowaniem. Jest ona w dużym stopniu związana z zawodem, jaki wykonuję, ale i sprowadza się do rozwijania mojego małego hobby. Staram się w wolnym czasie - poza pisaniem blogów - tworzyć cyfrowe materiały promocyjne, zdjęcia oraz filmy o ciekawych ludziach, pasjonatach, miejscach. Przez kilka lat rozbudowywałem prywatny zestaw foto-wideo, inwestując w lepszą optykę, urządzenia rejestrujące dźwięk czy elektroniczne stabilizatory obrazu. Pomimo ukierunkowanej ścieżki kariery i ambitnych projektów, często zaniedbywałem kwestię odpowiedniego doświetlenia swoich kadrów. Pomimo że wielokrotnie ratowałem się małą lampką LED Newell Rangha 12W, nie zawsze byłem w stanie uzyskać pożądanej jakości przy wywiadach i nagraniach autorskich. Potrzebowałem większej mocy i wszechstronności.

Podczas wyboru odpowiedniej klasy oświetlenia, brałem pod uwagę wiele scenariuszy. Głównym założeniem było uzyskanie jak najlepszej klasy sprzętu, możliwości oraz wszechstronności. Skupiłem się na modelach stacjonarnych, ale z możliwością ich mobilnego użytkowania. Zależało mi również na cichej pracy, niskich temperaturach przy dłuższych nagraniach oraz na szybkim montażu. Tak natrafiłem na lampę LED Newell Air Artha XL. Napisałem więc do producenta z prośbą o podesłanie sampla i po pozytywnym rozpatrzeniu, rozpocząłem ponad miesięczne testy. Dziś chciałbym się z wami podzielić swoimi wrażeniami z użytkowania, przemyśleniami i wnioskami.

Zestaw szyty na miarę

Newell Air Artha XL to wszechstronna lampa LED zbudowana ze 180 LED 3200K i 180 LED 5600K, ulokowanych na dużej, okrągłej powierzchni, pokrytej dyfuzorem, zapewniającym miękkie światło. Lampa została wykonana z wysokiej jakości aluminium, które fenomenalnie radzi sobie z odprowadzaniem ciepła, minimalizując nagrzewanie się urządzenia przy najwyższej mocy. Tarcza świetlna została osadzona na regulowanej obręczy, umożliwiającej dostosowanie kąta padania światła oraz jej obrót na statywie. Dwa pokrętła mocujące umożliwiają nam sprawną nawigację i ewentualny docisk, celem zablokowania wybranego przez nas kąta nachylenia lampy.

W tylnej części lampy znajduje się wystający panel sterujący oraz komora bateryjna. Domyślnie zestaw jest sprzedawany z zasilaczem sieciowym, ale możliwy jest zakup dedykowanego akumulatora z mocowaniem V‑Mount. Panel sterujący posiada mały monitor podglądowy, do nadzoru wybranych wartości, trzy przyciski funkcyjne, odpowiadające za jasność, temperaturę barwową oraz stopień sparowania z wieloma lampami. Producent zainstalował tutaj również pokrętło sterowania funkcjami oraz przycisk zmiany trybu zasilania. Na panelu sterującym znajduje się także system wentylacyjny, umożliwiający stałą cyrkulację powietrza podczas pracy lampy.

Wraz z lampą, w zestawie znajduje się również aluminiowy statyw oświetleniowy Newell Talos z dwustopniową regulacją wysokości, zakończony gwintem statywowym 1/4”. Gwarantuje on pełną kompatybilność z lampami o wadze do 6 kg i umożliwia wysunięcie maksymalne na wysokości 280 cm.

W skład zestawu wchodzą również akcesoria dodatkowe w postaci zasilacza sieciowego o mocy 72W z dopinaną końcówką europejską, pilota sterującego, instrukcji obsługi w języku polskim i angielskim, oraz broszurka oprogramowania mobilnego na smartfony.

Specyfikacja techniczna

Zasilanie praktyczne

Urządzenie domyślnie zasilane jest za pomocą dedykowanej ładowarki sieciowej producenta o mocy 72W. Pozwala ona w zupełności uzupełnić lampę w potrzebną energię, by sprostać jej mocy 70W. W praktyce jedynym ograniczeniem będzie więc tutaj długość kabla, który zamyka się w ~2,5 m z ładowarką sieciową włącznie. Jeżeli zechcemy korzystać z lampy w studiu lub w miejscu z dostępem do gniazdka sieciowego, długość kabla raczej nie będzie mieć aż takiego znaczenia, gdyż zawsze możemy ratować się przedłużaczem. Cała zabawa zaczyna się jednak gdy do lampy zastosujemy dedykowany akumulator z mocowaniem V‑Mount.

W skład testowanego zestawu znalazł się właśnie akumulator tego typu, model Newell BP‑150 LCD wyposażony w ogniwo o pojemności 10500 mAh. Zapewnia on długotrwałe zasilanie lampy LED z jej maksymalną mocą. Urządzenie to oferuje ochronę przed przegrzaniem, przeciążeniem i przeładowaniem, zapewniając bezpieczne użytkowanie. Akumulator ten został wyposażony w dwa porty D‑Tap, USB‑A oraz USB‑C, rozszerzając jego funkcjonalność na szerszy zakres. Port USB‑C obsługuje Power Delivery 65W, a więc umożliwia podładowanie jego pojemności obsługującą protokół ładowarką sieciową.

Nad kontrolą ładowania i korzystania z akumulatora zapewnia podświetlany ekran. Wyświetla on szczegółowe informacje w czasie rzeczywistym o napięciu przekazywanym do podłączonych urządzeń z portów USB‑A i USB‑C, oraz monitoruje stan pojemności urządzenia, podając przybliżony czas do wyczerpania ogniwa. Przeprowadziłem kilka testów, by uzyskać średnią czasu działania na różnych wartościach jasności lampy. Testy przeprowadzałem w pomieszczeniu o temperaturze pokojowej, temperatura barwowa lampy była ustawiona na 5200 K, a akumulator był w pełni naładowany. Wyniki jakie uzyskałem, prezentują się w ten sposób:

Wyniki te należy brać jednak "z przymrużeniem oka" gdyż wartości te łatwo ulegają zmianie. Akumulator na bieżąco analizuje wykorzystane napięcie, starając się rzetelnie przedstawić pozostały czas pracy na wyświetlaczu. Do tego dochodzi pewne wykorzystanie oddawania ciepła przez akumulator, więc wyniki te powinny oscylować w granicach ~90 - 93% trafności. 

Akumulator naładujemy od 1% do 100% m.in za pomocą portu USB‑C. W moim przypadku wykorzystałem ładowarkę sieciową Anker Prime (seria 7) 100 W, która według danych na wyświetlaczu akumulatora ukazywała takie dane jak: USB‑C 19.3V zmienne na 16.5V, pozostały czas ładowania - 97 min. W praktyce czas ten wydłużył się do 2 godzin i 23 minut, gdyż od około ~65% zapełniania ogniwa, szybkość ładowania spada, a akumulator przechodzi w bezpieczniejszy tryb "upychania" energii.

Trzy tryby sterowania

Producent umożliwił użytkownikom sterowanie lampą LED na trzy sposoby. Pierwszy z nich dotyczy sterowania manualnego, za pomocą panelu sterującego, znajdującego się na tylnej ściance obudowy lampy. Możemy za jego pomocą przełączać się między trybem jasności, temperaturą barwową, a systemem sterującym, odpowiedzialnym za łączność z dołączonym do zestawu pilotem i sparowanymi lampami w obrębie 3 grup na 40 kanałach. Dzięki czytelnemu wyświetlaczowi z podświetleniem jesteśmy w stanie czytelnie rozczytać zawarte na ekranie dane, a za pomocą ulokowanego na prawym boku pokrętła, dokładnie określać wymagane parametry lampy.

Drugim sposobem sterowania jest użycie wspomnianego już, dedykowanego pilota, dołączonego do zestawu. Jest on zasilany dwoma bateriami AAA, a jego funkcjonalność zamyka się na tych samych opcjach co w panelu sterowania lampy. Dużym plusem jest fakt, iż nie musimy znajdować się blisko lampy, by umożliwić sterowanie pilotem interesujących nas funkcji. Według moich obserwacji pilot ma zasięg ok ~20 metrów w linii prostej, bez przeszkód terenowych.

Ostatni sposób dostępny jest na urządzenia mobilne z systemem operacyjnym Android oraz iOS. Aplikacja nosi nazwę RHD Light i jest programem, niezwiązanym stricte z marką Newell. To prosty program sterujący najważniejszymi funkcjami lamp LED, umożliwiający nam sterowanie tymi samymi parametrami co w panelu sterującym lampy i pilocie, ale za pomocą dotykowego ekranu naszych smartfonów.

Przygotowanie do realizacji

Zanim przejdziemy do wrażeń praktycznych, chciałbym przeznaczyć chwilę na kwestie związane z funkcjonalnością testowanego zestawu. Przede wszystkim należy pochwalić producenta za wyposażenie zestawu w statyw oświetleniowy ze standardowym trzpieniem 16 mm. Po pełnym rozłożeniu nóżek statyw stoi pewnie nawet przy silnym wietrze, dźwigając ciężar lampy, o dość "porywistym" kształcie, pomimo tego, że spody nóżek nie zostały w żaden sposób dodatkowo zabezpieczone na warunki terenowe, bliżej studyjne, zamknięte. Na duży plus należy zaliczyć jednak wysokość, na jaką uda się statyw wysunąć. Te 280 cm wysokości są aż nadto do moich potrzeb, ale kto wie, może kiedyś ...

Druga sprawa to przemyślane wyważenie skoków jasności, oferowanych przez tę lampę LED. W związku z tym, iż wartości są inicjowane za pomocą skokową co jedną wartość, wybór jasności mocy lampy, zawsze możemy ustalać z dużą starannością i dokładnością. Dzięki temu nie tylko dokładnie doświetlimy scenerię, na której nam zależy, ale i nie przepalimy kadru. Dzięki specjalnej powłoce dyfuzyjnej lampa ładnie redukuje refleksy na szkle czy w okularach, a skóra wydaje się być bardzo naturalna, nawet przy doświetleniu częściowym przez światło dzienne. Dla przykładu kadry z zabytkowego kościółka leśnego w Trzebnicy, w którym jest zazwyczaj bardzo ciemno. Z około 4 metrów od ołtarza ilość luxów drastycznie spada, ale wystarczy podejść na odległość około 1 metra, by uzyskać te magiczne 1800 lux.

PS: Te ciemniejsze ujęcia są wykonywane od 10% mocy do 100% mocy lampy.

Idealna lampa do projektów

W związku ze specyfiką lampy starałem się korzystać z niej bardziej w sposób mobilny, aniżeli stacjonarny. Tu nie chodzi tylko o niechcianą plątaninę kabli, ale choćby o ciągłe zmiany scenerii, przesuwanie statywu oświetleniowego, często w małych, ciasnych pomieszczeniach. Dla mnie największą wygodą jest właśnie zastosowanie ogniwa akumulatorowego. Co prawda, wyraźnie duży i wystający blok poza obudowę lampy, powoduje, że ta, bez nadzoru po prostu traci ustalony przez nas wcześniej kąt. Należy więc z rozwagą i z odpowiednim dociskiem pokręteł mocujących ustalać jej pozycję.

Lampa Newell Air Artha XL świetnie radzi sobie przede wszystkim w budynkach i przestrzeniach zamkniętych. Najlepiej takich, gdzie warunki bardziej sprzyjają jej funkcjonalnościom. Urządzenie to jest stworzone do nagrań stacjonarnych, wywiadów oraz pracy twórczej, m.in utrwalania artystów i ich pracy. To doskonałe i wygodne narzędzie w rękach twórcy filmowego, ale i fotografa, który wymaga do swojej pracy światła stałego.

Temperatura w komfortowych warunkach

Realizując projekty przy zmiennej temperaturze majowej, urządzenie świetnie radzi sobie w chłodnych powiewach wiatru i stałej cyrkulacji powietrza. Dzięki zastosowaniu aluminiowej obudowy nagrzane elementy zestawu bardzo szybko ulegają schładzaniu. Podczas testów wielokrotnie wykorzystywałem najwyższą moc lampy, oraz te mniejsze na poziomie 70%, 80%. Po około 2 godzinach pracy na wysokich jasnościach aluminiowa obudowa w tylnej części lampy była nieznacznie ciepła, na pewno nie taka wysoka, by spowodować dyskomfort podczas kontaktu ze skórą. Co ciekawe, przedni panel nigdy nie nagrzał mi się do tego stopnia, by temperatura była wyższa niż ta, na tylnej części obudowy. Nawet po 4 godzinach pracy przy 100% jasności, na zasilaczu sieciowym.

Lampa dla konkretnych twórców

Muszę przyznać, iż lampa LED Newell Air Artha XL w pełni spełniła swoje zadanie. Urządzenie cechuje się przystępnymi parametrami, dużą jasnością oraz wbudowanym dyfuzorem, dzięki któremu uzyskujemy miękkie i nieoślepiające światło. Troszkę bym przebąkiwał kwestię związaną z uchwytem mocującym lampę do statywu oświetleniowego, szczególnie gdy zainstalujemy do lampy dedykowany akumulator. Traci ona wtedy balans między cienkością budowy, a odpowiednim wyważeniem, ale być może to moja osobista drażliwość. Na duży plus szeroka gama możliwości sterowania funkcjonalnościami lampy oraz przezacny akumulator z przewidującymi przyszłość wartościami na podświetlanym ekranie.

Lampa LED Newell Air Artha XL została wyceniona na ok. ~799 zł za wersję z zasilaniem sieciowym. Gdy zechcemy poratować się akumulatorem zewnętrznym, o takiej samej pojemności co miałem możliwość recenzować, to musimy się przygotować na wydatek większy niż sama lampa. Kwota ~1299 zł jest może i duża, ale to przede wszystkim urządzenie wielofunkcyjne, często wykorzystywane przez profesjonalistów i pasjonatów, m.in do zasilania kamer i innych urządzeń, niekoniecznie jednego producenta.

* - Materiał powstał we współpracy z marką Newell, która udostępniła mi zestaw na testy w ramach współpracy recenzenckiej.