QTip: Aktywacja i instalacja The Sims 2 Pełna Kolekcja z Origin z kodem promo

Kolejny szybki wpis, w skrótowy sposób tyczący się jakiegoś tematu. Tym razem przedstawiam łopatologiczny poradnik, co i jak zrobić, aby do 31 lipca zdążyć z pobraniem za darmo The Sims 2 Pełnej Kolekcji z cyfrowego sklepu Electronic Arts, czyli Origin.

UWAGA: The Sims 2 Pełna Kolekcja to, jak sama nazwa wskazuje, podstawowe The Sims 2 wraz ze wszystkimi dodatkami, W JEDNEJ PACZCE do pobrania. Gra jest też po polsku.

1. Pobieramy klienta Origin klikając tutaj. Jest niezbędny do uruchomienia gry. Instalujemy.

2. Po uruchomieniu klienta zakładamy nowe konto/wprowadzamy dane istniejącego. Rejestracji można też dokonać przez stronę Origin (Zarejestruj z belki menu).

3. Po zalogowaniu się w kliencie (lub na stronie) należy w odpowiednim polu wpisać kod promocyjny I‑LOVE-THE-SIMS.

KLIENT: Klikamy Origin z górnej belki klienta (obok ikonki) -> Wykorzystaj kod produktu... -> w nowym oknie w polu Kod produktu(?) wpisujemy I‑LOVE-THE-SIMS -> Dalej.

STRONA:Tej samej operacji możemy dokonać z poziomu strony Origin, po zalogowaniu się i kliknięciu w Moje konto. Z menu bocznego wybieramy Podaj kod produktu i wpisujemy I‑LOVE-THE-SIMS.

4. W Moje Gry pojawi się graficzna reprezentacja The Sims 2 Pełna Kolekcja. Klikamy w nią i dajemy pobierz. Czekamy na dociągnięcie się 12,57 GB danych po czym uruchamiamy grę.

UWAGA: Aby zainstalować grę w innej niż domyślna lokalizacji, należy zmienić ścieżkę dla pobieranych gier w opcjach. Origin (tam gdzie był kod produktu) -> Ustawienia aplikacji -> Zaawansowane z menu bocznego.

Przy pierwszym odpaleniu gry, Origin zaleci jej aktualizację. Polecam to zrobić. Warto zaznaczyć, że The Sims 2 naprawdę bardzo długo się uruchamia. Co więcej, nie ma gwarancji, że będzie poprawnie działać na waszym PC/systemie (wiele osób już zgłasza problemy z grą). Nie spotkałem się z dziwnym "problemem" próśb o dodatkową aktywację czegokolwiek. Proces od pozyskania gry przy pomocy kodu promocyjnego, po uruchomienie The Sims 2 Pełnej Kolekcji, przebiegał u mnie tak, jak opisałem wyżej.

FAQ

1. Jak to znaleźć na Origin? Nie ma The Sims 2 w wyszukiwarce!

Nie ma, bo gry się nie da już normalnie kupić w sklepie Origin. Uzyskać ją da się właśnie poprzez wpisanie w odpowiednim polu kodu promo, co przedstawia powyższy poradnik. Potem gra widoczna jest w formie obrazka w zakładce Moje Gry klienta Origin.

2. Po zainstalowaniu gra prosi jeszcze o jakiś kod rejestracyjny. Co robić?

Nie spotkałem się osobiście z takim przypadkiem, ale użytkownicy radzą sobie na dwa sposoby. Albo kontaktują się z pomocą techniczną EA, gdzie uzyskują nowy kod, albo po prostu zakładają kolejne konto Origin, na którym normalnie uzyskują grę poprzez wpisanie I‑LOVE-THE-SIMS, później wyciągając z niej inny kod (klik w obrazek The Sims 2 w bibliotece i klik w (i) zaraz przed przyciskiem Pobierz/Graj, potem kopiuj szereg znaków pod "Kod produktu"), który wklejają na koncie właściwym. [Patrz obrazek: Ściągnij i graj].

UWAGA: Niektórym problem sam się już rozwiązał, co sugeruje problemy z serwerami u EA.

3. To na pewno jest pełny zestaw, a nie tylko dodatki, które potrzebują i tak The Sims 2 lub właśnie samo The Sims 2 bez dodatków?

To jest The Sims 2 Pełna Kolekcja i zgodnie z nazwą zawiera wszystko, podstawową grę i wszystkie dodatki. Nie sugerujcie się grafiką przy ładowaniu gry.

4. Czy to NA PEWNO NA PEWNO jest pełny zestaw, bo czytałem gdzieś że...

NA PEWNO NA PEWNO jest to pełny zestaw - The Sims 2 Pełna Kolekcja.

5. Gra się uruchamia, ale staje na ekranie tytułowym.

W pierwszej kolejności zaktualizujcie The Sims 2. Potem po uruchomieniu gry trzeba niestety uzbroić się w cierpliwość, bo tytuł strasznie wolno się ładuje. Warto obserwować światełko pracy dysku twardego w komputerze, aby upewnić się, że nic się nie zwiesiło.

6. Da się zmienić rozdzielczość? Bo ta domyślna jest strasznie niska.

Da się. Trzeba wejść w opcje i kliknąć w ikonkę monitora, obok ikonki głośnika (patrz obrazek wyłapany z gry). W przypadku niemożności wyboru pasującej nam akurat rozdzielczości polecam wpis jednego z naszych czytelników poświęcony tej kwestii.