Blog (11)
Komentarze (266)
Recenzje (0)
@AdrianSasquatchWpis o niczym #1 - Programy do obróbki i odtwarzania multimediów

Wpis o niczym #1 - Programy do obróbki i odtwarzania multimediów

20.06.2012 19:40, aktualizacja: 20.06.2012 21:21

UWAGA!!!

Blog ten powstaje ręką amatora, który praktycznie nic nie wie o zagadnieniu, o którym pisze ;p

(Wszystkie poniżej prezentowane programy są za darmo*)

Wstęp

Mając już minimalną wiedzę i nieodpartą chęć napisania czegokolwiek rozpoczynam serię wpisów "o niczym", czyli o programach bądź sprawach, o których "każdy" wie. Nie wiem, po co to robię i nie wiem, czy komukolwiek pomogą zamieszczone tu informacje, jednakże użytkownik arekman5 skomentował mój poprzedni wpis w następujący sposób:

Powiem szczerze że po prostu nie lubię przeglądać galerii rozszerzeń i zaglądam tam tylko jeśli potrzebuję coś konkretnego na teraz. Dlatego lubię jak ludzie za mnie odławiają przydatne rozszerzenia/aplikacje. Dlatego popieram tego typu wpisy! :D

Więc będę lał wodę, a jeżeli należy za to kogoś winić, to jego ;p

Mój sprzęt: AMD Athlon II x3 3,3GHz, nVidia GForce 430GT, 4 Gb ramu, Windows Vista Home Premium SP2

Freemake Video Converter

Ten do bólu intuicyjny program służy (jak sama nazwa wskazuje) do konwertowania audio i video do różnych formatów. Czynność tą wykonuje on w pełni automatycznie, a zadaniem użytkownika jest tylko wskazanie docelowego formatu, lokalizacji zapisu i nazwy oraz ew. prostej modyfikacji pliku w zależności od własnych potrzeb (ustalenie rozdzielczości video, jakości audio itp). Ponad to program oferuje możliwość pobierania (z możliwą automatyczną konwersją) filmów z serwisu YouTube, tworzenie pokazu slajdów ze zdjęć wraz ze ścieżką dźwiękową, opcję łączenia kilku plików w jeden oraz prostą edycję plików, ograniczającą się do wycinania danych fragmentów lub obracania video o 90 stopni. Wszystkie powyższe czynności można wykonywać na wielu plikach jednocześnie, po czego zakończeniu program może automatycznie wyłączyć komputer. Aplikacja jest dostępna w wielu językach (także polskim) oraz obsługuje olbrzymią ilość formatów, przez co moim zdaniem praktycznie niemożliwym jest, aby amatorski użytkownik miał problem z jakimkolwiek plikiem ;) Co do zasobożerności, to tak jak każdy tego typu program, stara się on wykorzystywać jak najwięcej może, aby proces konwersji był jak najszybszy, jednak podczas jego pracy można wykonywać proste operacje, jak np. czytanie mojego bloga ;] Jedyną "wadą" programu jest konieczność posiadania bibliotek NET Framework 4, które jednak sam doinstalowuje w przypadku zaistnienia takiej potrzeby.

MP3DirectCut

Jest to niezwykle prosty i lekki, ale bardzo dobry program do prostej obróbki audio. Umożliwia on wycięcie zaznaczonej sekcji, wzmocnienie lub osłabienie sygnału a także wykonanie prostego, stopniowego przyciszania, aby uzyskać efekt gładkiego przejścia między utworami bądź zakończenia. Stworzony plik jest konwertowany od razu do formatu MP3 bez instalacji zewnętrznych kodeków. Zaletą programu jest także niezwykle dobra jakość nagrywania dźwięków z dowolnie wybranego źródła (mikrofon, miks stereo, wejście liniowe itp).

CamStudio Recorder

Jest to program służący do nagrywania pulpitu. Oferuje on opcje rejestrowania zarówno całego pulpitu, danego okna jak i obszaru zdefiniowanego przez użytkownika. Może on  także zapisywać dźwięki generowane przez komputer i/lub mikrofon.

Sama jakość video (zapisywanego do formatu .avi lub .swf) jest zależna od wybranego kodera. Aby uzyskać obraz bez straty jakości, należy użyć Intel IYUV, jednakże wtedy plik wyjściowy będzie największy (ok 1Gb na każdą minutę). Należy też zaznaczyć, że podczas nagrywania całego pulpitu FPS (ilość klatek na sekundę) będzie oscylował przy ok. 10, dlatego polecam nagrywać raczej okna na około 1/3 monitora.

Zasobożerność programu jest na przyzwoitym poziomie. Zabiera on (podczas nagrywania) nie więcej niż 20Mb ramu oraz ok. 10‑20% procesora (przy kodekach Intel IYUV)

Debut Video Capture

Jest to kolejny program do nagrywania, tym razem dużo bardziej zaawansowany. Poza opcjami powyższej aplikacji, oferuje on dużo większą ilość koderów i możliwych formatów zapisu. Poza tym ma możliwość robienia zrzutów ekranu. Zasobożerność ma na bardzo podobnym poziomie, jednak wszystko zależy od użytych koderów. Do tworzenia poradników z całego pulpitu polecam natywne kodery H264- generują małe pliki o dużej rozdzielczości, jednak odbywa się to kosztem zużycia procesora, które oscyluje na poziomie 50‑75% (program+oddzielny proces dla kodera). Do nagrywania gier zalecałbym użycie Inet IYUV (iyuv) i rejestrowanie tylko małego okna na ok. 1/3 pulpitu w celu nie tracenia FPSów na filmie. Zużycie procesora jest wtedy dużo niższe, bo wynosi ok 30%, jednak tworzony plik to ok. 1Gb na pół minuty.

VLC Media Player

Grzechem byłoby nie wspomnieć tutaj o jednym z najpopularniejszych odtwarzaczy multimedialnych, jakim jest VLC. Jest to prosty (często powtarzam to słowo, ale widać proste rzeczy są najlepsze ;p) i niezwykle dobry odtwarzacz multimedialny. Pozwala on na obejrzenie niemalże każdego formatu filmu lub odsłuchanie każdego pliku muzycznego bez potrzeby instalacji dodatkowych kodeków. To samo tyczy się różnego rodzaju napisów. Jego podstawowy interfejs jest prosty i przejrzysty, moim zdaniem zbyt prosty, ale co kto woli.

Poza różnymi opcjami konfiguracyjnymi (sposób wyświetlania napisów, equalizer itp) oferuje on także dwie inne, ciekawe funkcje. Pierwszą z nich jest odtwarzanie mediów strumieniowo, co może być wykorzystywane przy np. radiu internetowym. Drugą jest możliwość nagrywania odtwarzanego materiału (np. filmu z zabezpieczonej płyty, z czego broń Boże nigdy nie korzystałem ;p) Nie jest on krową, jeżeli chodzi o zasoby i przy odtwarzaniu filmu w HD zajmuje ok. 50 Mb.

Jednak mimo tych wszystkich zalet posiada on jedną, niezwykle mnie drażniącą wadę, przez którą przestałem z niego korzystać (chociaż mam go zawsze zainstalowanego). Jest nią okazjonalne przycinanie przy odtwarzaniu oraz przewijaniu filmów i muzyki.

Media Player Classic - Home Cinema

Jest to także program do odtwarzania filmów, także obsługujący praktycznie wszystkie popularne formaty video. Poza podstawowymi funkcjami umożliwia także zoom w czasie rzeczywistym czy odtwarzanie (i nagrywanie) sygnału z tunera TV (jeżeli jest zamontowany).

Poza tym w działaniu i wyglądzie nie różni się wiele od VLC, poza tym, że nie trzeszczy tak podczas przewijania filmu. Zamiast tego obraz potrafi się na chwilę zatrzymać względem dźwięku i dopiero po pół sekundy z powrotem odtwarzać, co jednak mi nie przeszkadza tak bardzo :)

AIMP

Jest to prosty, ale bardzo wygodny program służący do słuchania muzyki oferujący tworzenie list odtwarzania, funkcję equalizera i inne podstawowe funkcje. Pewnie używałbym w celu odtwarzania audio VLC, gdyby nie kilka prostych, ale urzekających szczegółów tej aplikacji. Przede wszystkim interfejs jest ładny i przejrzysty, bez zbędnych bajerów, ale z charakterem, nie to co podstawowy w VLC ;p Po drugie zapamiętuje listę ostatnio odtwarzanych utworów i kontynuuje działanie od momentu, w którym została zamknięta. Po trzecie, łagodnie zmienia głośność odtwarzania nawet przy natychmiastowym przesunięciu paska do oporu. A po czwarte, co może mało ważne, ale co bardzo cieszy moje oko, wyświetla przy rozpoczęciu każdego utworu informacje o nim w schludnym, półprzezroczystym pasku na górze ekranu, ponad oknami innych programów.

Poza tym VLC potrafi u mnie brzydko przycinać przy rozpoczynaniu lub przewijaniu plików audio, czego AIMP mi oszczędza, łagodnie i płynnie przechodząc między sekcjami.

Aria Maestosa

Jest to aplikacja pozwalająca na tworzenie plików MIDI utworów nawet bez znajomości zapisu nutowego. Pozwala ona na wydrukowanie takiego pliku w formie pięciolinii oraz odtwarzanie go na wielu dostępnych instrumentach (których jakość nie jest może powalająca, ale i tak bardzo dobrze, jak na darmowy* program :) takich jak pianino, gitara, flet, perkusja i inne, których nazw nawet nie jestem w stanie przetłumaczyć z angielskiego ;)

Mnie, jako osobę rozpoczynającą naukę gry na pianinie zainteresował ten program, ponieważ wiem mocno teoretycznie, jak zapisywać nuty i nie bardzo chce mi się tego teraz uczyć (piosenek uczę się z filmików tworzonych na darmowym programie Synthesia ), a gdybym chciał stworzyć jakąś piosenkę, to musiałbym ją jakoś zapisać i tu z pomocą przychodzi mi ta aplikacja. Inne osoby mogą z niej korzystać chociażby dla zabawy i tworzyć jakieś proste melodie (lub bardziej skomplikowane piosenki- program umożliwia łączenie dowolnej liczby instrumentów i odtwarzanie wszystkich na raz, a użytkownik może je zapisać za pomocą np. MP3DirectCut ustawiając w nim nagrywanie miksu stereo).

The End

No i to by było na tyle, jeżeli chodzi o programy, których sam używam. Prawdopodobnie istnieją lepsze rozwiązania, prawdopodobnie niektóre z nich są nawet darmowe*, jednak mi nie udało się ich znaleźć. Mam nadzieję, że nie zanudziłem was za bardzo tym wpisem i liczę na to, że będziecie mieli jeszcze siły na napisanie w komentarzu jakiegoś fajnego programu, którego sami używacie w wyżej wymienionych celach ;)

Pozdrawiam i życzę miłego dnia (lub nocy ;) AdrianSasquatch

*przez darmowy rozumiem również program bez możliwości komercyjnego zastosowania, poza tym nie ma nic całkowicie za darmo i większość z w/w aplikacji jest dobrowolnie sponsorowana przez użytkowników, o czym zdaje się część osób zapomina ;]

PS: Nie daje screenów, ponieważ są one dostępne na stronie pobierania praktycznie każdego programu, a po co duplikować kolejne parę Mb danych, które miałyby zaśmiecać serwery DP ;)

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (1)