Alkomaty Open Source ;) Strona główna Aktualności04.11.2005 13:27 Udostępnij: O autorze Ryan W amerykańskim stanie Floryda od pewnego czasu sądy zasypywane są wnioskami o unieważnienie wyroków za jazdę pod wpływem alkoholu. Przyczyna? Kierowcy twierdzą, że alkomat ma wadliwe oprogramowanie zawyżające poziom alkoholu we krwi. Sporny alkomat, model Intoxylizer 5000, produkowany jest przez firmę CMI z Kentucky, która twierdzi iż kod źródłowy oprogramowania alkomatu nie może zostać przedstawiony i stanowi tajemnicę handlową. Zdania sądów na ten temat są podzielone - wczoraj jednak sąd w Sarasota County orzekł, że ekspert obrony musi mieć wgląd w kod by ustalić, czy urządzenie stwierdzające o winie lub niewinności kierowców nie działa w sposób losowy. Stan Floryda może się zatem spodziewać jeszcze liczniejszych pozwów o uchylenie wyroku, jeśli usterka w aparacie zostanie potwierdzona. Ciekawe, że Intoxylizer 5000 reklamowany jest pod hasłem "No uproven technology here" ("Nie ma w tym niepewnej technologii") - dziwny zbieg okoliczności skoro to właśnie jakość tego urządzenia jest podważana. Wiele sądów bezskutecznie występowało do CMI z propozycją otworzenia kodu źródłowego Intoxylizera. Istnieje jednak szansa, że specjaliście rządowemu firma zezwoli na taki wgląd. Pozostaje pytanie - czy wolne oprogramowanie dla alkomatu byłoby lepsze i zapewniało jakość pomiarów? Udostępnij: © dobreprogramy Zgłoś błąd w publikacji Zobacz także Microsoft przyznał, że mylił się co do open source. Opinia, że "Linux to rak" jest nieaktualna 19 maj 2020 Oskar Ziomek Oprogramowanie Biznes 202 Windows 7 jako open source cd. Aktywiści wysłali do Microsoftu dysk twardy 17 lut 2020 Piotr Urbaniak Oprogramowanie Biznes 214 Niemcy przechodzą na oprogramowanie open source. Kolejne miasto na liście 3 cze 2020 Piotr Urbaniak Oprogramowanie Biznes 177 Czescy aktywiści open source wyręczają swój rząd. I oszczędzą nawet 70 mln zł 28 sty 2020 Piotr Urbaniak Oprogramowanie Biznes TechMoto 622
Udostępnij: O autorze Ryan W amerykańskim stanie Floryda od pewnego czasu sądy zasypywane są wnioskami o unieważnienie wyroków za jazdę pod wpływem alkoholu. Przyczyna? Kierowcy twierdzą, że alkomat ma wadliwe oprogramowanie zawyżające poziom alkoholu we krwi. Sporny alkomat, model Intoxylizer 5000, produkowany jest przez firmę CMI z Kentucky, która twierdzi iż kod źródłowy oprogramowania alkomatu nie może zostać przedstawiony i stanowi tajemnicę handlową. Zdania sądów na ten temat są podzielone - wczoraj jednak sąd w Sarasota County orzekł, że ekspert obrony musi mieć wgląd w kod by ustalić, czy urządzenie stwierdzające o winie lub niewinności kierowców nie działa w sposób losowy. Stan Floryda może się zatem spodziewać jeszcze liczniejszych pozwów o uchylenie wyroku, jeśli usterka w aparacie zostanie potwierdzona. Ciekawe, że Intoxylizer 5000 reklamowany jest pod hasłem "No uproven technology here" ("Nie ma w tym niepewnej technologii") - dziwny zbieg okoliczności skoro to właśnie jakość tego urządzenia jest podważana. Wiele sądów bezskutecznie występowało do CMI z propozycją otworzenia kodu źródłowego Intoxylizera. Istnieje jednak szansa, że specjaliście rządowemu firma zezwoli na taki wgląd. Pozostaje pytanie - czy wolne oprogramowanie dla alkomatu byłoby lepsze i zapewniało jakość pomiarów? Udostępnij: © dobreprogramy Zgłoś błąd w publikacji