Alphabet upomniał się o finanse ambitnych projektów Google

Informacje o zmianą identyfikacji wizualnej, bezpośredniego wpływu na świadczone przez Google usługi, to wkrótce może się to zmienić. Szczególnie w przypadku ambitnych, lecz mniej dochodowych przedsięwzięć.

Jak donosi Wall Street Journal zarząd Alphabetu podjął decyzję istotną dla takich projektów Google, jak Google X. W pewnej mierze utajnione badania tej grupy (Project Wing, a wcześniej Glass) są często eksperymentalne, więc oczywistością jest, że nie przynoszą spółce miliardów dolarów, przynajmniej w fazie rozwoju. W związku z tym Alphabet zdecydował, że część z projektów Google będzie musiała radzić sobie sama między innymi w zakresie rekrutacji.

Nie można jednak powiedzieć, że Alphabet zostawiło badawcze działy Google całkowicie na lodzie. Zaoferowano im bowiem usługi działu „HR”, ale odpłatnie. Jeżeli zatem w toku prac nad autonomiczymi dronami Google X będzie poszukiwało nowych pracowników, to do ich znalezienia będzie mogło skorzystać z zaplecza rekrutacyjnego Alphabetu po cenie rynkowej, w ramach outsourcingu.

Trudno zakładać, aby konieczność opłacania łowców głów była dla Google wydatkiem, który mógłby szczególnie nadszarpnąć ogromny budżet. Istotna jest sama tendencja Alphabetu, która wskazuje, że Google nie będzie już posiadało pełni dotychczasowej autonomii w inwestowaniu ogromnych środków, które mogą, ale wcale nie muszą zakończyć się finansowym sukcesem.