Aplikacje Microsoftu będą preinstalowane w Cyanogen OS Strona główna Aktualności17.04.2015 09:45 Udostępnij: O autorze Łukasz Tkacz Cyanogen i Microsoft nawiązywały współpracę, w wyniku której na urządzeniach ze zmodyfikowaną wersją Androida zobaczymy więcej aplikacji firmy z Redmond. Pierwsze doniesienia o możliwej współpracy i inwestowaniu w młodą, rozwijająca się firmę pojawiły się w styczniu. Nic z tego nie wyszło, ale najwyraźniej Microsoft postanowił nie czekać, aż sprawą zainteresuje się konkurencja. Współpraca nawiązana między firmami obejmuje zintegrowanie z systemem Cyanogen OS kilku aplikacji i usług Microsoftu: wyszukiwarki Bing, komunikatora Skype, chmury internetowej OneDrive, notatnika OneNote, klienta pocztowego Outlook, a także pakietu biurowego Office. Niewykluczone, że integracja zostanie nawet zwiększona, bo Microsoft pracuje także nad innymi aplikacjami, czego przykładem jest choćby Next Lock Screen – rozbudowany ekran blokady dla Androida, który daje szybki dostęp do wiadomości, kontaktów, wydarzeń z kalendarza i listy ulubionych aplikacji. W przypadku Cyanogena umowa najprawdopodobniej nie wygląda tak, jak przy wielu firmach sprzedających urządzenia z Androidem. Twórcy modyfikacji nie sprzedają telefonów ani tabletów, zamiast tego nawiązują współpracę z ich producentami, jak w przypadku np. OnePlus. Możliwe więc, że Microsoft będzie płacił za preinstalowanie swoich aplikacji. O możliwej współpracy między firmami mówiło się już pod koniec stycznia, kiedy to korporacja miała wesprzeć Cyanogena kwotą 70 milionów dolarów. Do porozumienia jednak nie doszło, a wsparcie finansowe udało się uzyskać z innych źródeł. Według Kirta McMastera, prezesa Cyanogen Inc., partnerstwo pozwoli użytkownikom na korzystanie z ich ulubionych, bardzo popularnych usług. Ma spowodować, że każdy będzie w stanie sięgnąć po bardzo wygodne narzędzia. Jak to wszystko się ma do ambitnych planów uczynienia z Cyanogen OS systemu otwartego i wydarcia się spod miłościwie nam panującego Google? Przecież usługi tej firmy również są bardzo popularne, a na dodatek każdy zainteresowany może wybrane aplikacje doinstalować. Oby nie okazało się, że będzie to przejście z deszczu, pod rynnę. Aktualnie Microsoft gra kartami, które powodują, że jest postrzegany jako firma przyjazna. Głównym celem jest jednak to co zawsze: zarabianie pieniędzy. Oprogramowanie Udostępnij: © dobreprogramy Zgłoś błąd w publikacji Zobacz także Microsoft chce zdobyć klientów dzięki Androidowi. Ma asa w rękawie 16 kwi 2015 Łukasz Tkacz Oprogramowanie 53 Cyanogen OS z nowym klientem poczty chce uwolnić Androida od Google 12 mar 2015 Maciej Olanicki Oprogramowanie 36 Microsoft Office 365 przestawi wyszukiwarkę na Bing. Wbrew własnym wytycznym 23 sty 2020 Kamil J. Dudek Oprogramowanie IT.Pro 48 Koniec monopolu wyszukiwarki Google. Świetne wiadomości dla DuckDuckGo 20 sty 2020 Arkadiusz Stando Oprogramowanie Internet 116
Udostępnij: O autorze Łukasz Tkacz Cyanogen i Microsoft nawiązywały współpracę, w wyniku której na urządzeniach ze zmodyfikowaną wersją Androida zobaczymy więcej aplikacji firmy z Redmond. Pierwsze doniesienia o możliwej współpracy i inwestowaniu w młodą, rozwijająca się firmę pojawiły się w styczniu. Nic z tego nie wyszło, ale najwyraźniej Microsoft postanowił nie czekać, aż sprawą zainteresuje się konkurencja. Współpraca nawiązana między firmami obejmuje zintegrowanie z systemem Cyanogen OS kilku aplikacji i usług Microsoftu: wyszukiwarki Bing, komunikatora Skype, chmury internetowej OneDrive, notatnika OneNote, klienta pocztowego Outlook, a także pakietu biurowego Office. Niewykluczone, że integracja zostanie nawet zwiększona, bo Microsoft pracuje także nad innymi aplikacjami, czego przykładem jest choćby Next Lock Screen – rozbudowany ekran blokady dla Androida, który daje szybki dostęp do wiadomości, kontaktów, wydarzeń z kalendarza i listy ulubionych aplikacji. W przypadku Cyanogena umowa najprawdopodobniej nie wygląda tak, jak przy wielu firmach sprzedających urządzenia z Androidem. Twórcy modyfikacji nie sprzedają telefonów ani tabletów, zamiast tego nawiązują współpracę z ich producentami, jak w przypadku np. OnePlus. Możliwe więc, że Microsoft będzie płacił za preinstalowanie swoich aplikacji. O możliwej współpracy między firmami mówiło się już pod koniec stycznia, kiedy to korporacja miała wesprzeć Cyanogena kwotą 70 milionów dolarów. Do porozumienia jednak nie doszło, a wsparcie finansowe udało się uzyskać z innych źródeł. Według Kirta McMastera, prezesa Cyanogen Inc., partnerstwo pozwoli użytkownikom na korzystanie z ich ulubionych, bardzo popularnych usług. Ma spowodować, że każdy będzie w stanie sięgnąć po bardzo wygodne narzędzia. Jak to wszystko się ma do ambitnych planów uczynienia z Cyanogen OS systemu otwartego i wydarcia się spod miłościwie nam panującego Google? Przecież usługi tej firmy również są bardzo popularne, a na dodatek każdy zainteresowany może wybrane aplikacje doinstalować. Oby nie okazało się, że będzie to przejście z deszczu, pod rynnę. Aktualnie Microsoft gra kartami, które powodują, że jest postrzegany jako firma przyjazna. Głównym celem jest jednak to co zawsze: zarabianie pieniędzy. Oprogramowanie Udostępnij: © dobreprogramy Zgłoś błąd w publikacji