Po trzech tygodniach dostępności Office 2013 w wersji Customer Preview, Microsoft dodał do pakietu sklepik z aplikacjami. Nowa usługa stawia na gotowe rozwiązania, by użytkownicy po napotkaniu problemu nie musieli szukać pomocy w internecie.
Interfejs Office Store jest bliźniaczo podobny do tego, co znamy z Windows 8: każdy program jest szczegółowo opisany, a użytkownicy mogą go ocenić i zrecenzować. Wszystkie dostępne aplikacje są testowane przez Microsoft i ładowane prosto z jego serwerów, dzięki czemu narzędzia powinny być bezpieczne i natychmiast gotowe do działania. Takie rozwiązanie ma jeszcze jedna zaletę - po zalogowaniu się do swojego konta na nowym komputerze, używane wcześniej aplikacje są od razu dostępne.
Microsoft przekonuje, że Office Store to wielka szansa dla deweloperów. Choć na razie wszystkie oferowane aplikacje są darmowe, nic nie stoi na przeszkodzie, by programiści czerpali z nich zyski. W takim przypadku użytkownicy będą mogli pobrać bezpłatną wersję trial, a potem kupić pełną wersję. Podział zysków jest zbliżony do innych usług tego typu: deweloper zarabia 80%, a koncern 20%. Ciekawostką natomiast jest fakt, że Microsoft będzie pomagał reklamować aplikacje - jeśli wyślemy komuś dokument stworzony przy pomocy jednej z nich, jego odbiorca zostanie również zaproszony do zainstalowania tego samego narzędzia.
