Apple, Google, Microsoft - tydzień w wielkich firmach

Apple, Google, Microsoft - tydzień w wielkich firmach

26.06.2010 19:24

W tym tygodniu dowiedzieliśmy się, że Google lubi i Flasha, i HTML5, że Microsoft sprzedaje swój najnowszy system Windows 7 ze stoperem w ręku, a Apple zbiera informacje o swoich klientach. Dla ich dobra, oczywiście. Zapraszamy na kolejny przegląd wiadomości z minionego tygodnia.

Apple w tym tygodniu wprowadził najnowszą odsłonę systemu iOS 4 dla urządzeń przenośnych. Podstawową jego zaletą jest wielozadaniowość. Umożliwia ona uruchomianie kilku aplikacji naraz oraz sprawne przełączanie między nimi. Apple wprowadził iOS tuż przed rozpoczęciem sprzedaży nowego telefonu iPhone 4, który zapewne okaże się hitem. Zdaniem analityków firma może sprzedać nawet 3 mln egzemplarzy podczas pierwszego weekendu. Przy okazji premiery iOS okazało się, że Apple zbiera informacje o swoich klientach korzystających ze sklepu iTunes. Mogą one być przekazywane reklamodawcom w celach marketingowych. Na pocieszenie możemy tylko zauważyć, że takie same procedury stosują inne firmy. Ostatnia ciekawa wiadomość to zapowiedź wprowadzenia Adobe Audition dla systemu Mac OS X. Program do zaawansowanej edycji audio będzie dostępny zimą tego roku.

Google ostatnio zdaje się hołdować przysłowiu „Panu Bogu świeczkę, a diabłu ogarek”. Firma jednocześnie promuje HTML5 w Internecie i wprowadza integrację z Flashem w swojej przeglądarce Chrome. Za to ostatnie spotkała ją krytyka ze strony Mozilli. Fundacja nie chce integrować Firefoksa z Flashem, który jej zdaniem jest rozwiązaniem mniej obiecującym niż standard HTML5. Google miał też problemy z Android Marketem - według raportu nawet 20% aplikacji dostepnych w e-sklepie może naruszać prywatność użytkowników. Warto zwrócić uwagę, że raport został opublikowany przez firmę zajmującą się zabezpieczeniami dla smartfonów. Niewątpliwym sukcesem Google’a była wygrana przed sądem z Viacomem w sporze o wideo zamieszczane w YouTube. Firma nadal jednak jest na celowniku wymiaru sprawiedliwości za przechwytywanie danych z sieci Wi-Fi. Sama natomiast zachęca do poprawienia protokołów sieciowych. Ma to przyśpieszyć ładowanie się stron internetowych.

Na temat Microsoftu niewiele informacji w tym tygodniu. Firma z pewnością cieszy się ze sprzedaży 150 mln kopii Windows 7. Pracownicy spółki obliczyli nawet, że statystycznie co sekundę kupowanych jest 7 egzemplarzy systemu. W takim razie, jak zauważył jeden z czytelników naszego vortalu, ciekawe ile sekund zostało, aby statystycznie każdy człowiek na ziemi posiadał Windows 7? Microsoft chwali się również trzecim prototypem Internet Explorera 9, który zawiera kolejne rozszerzenia w obsłudze HTML5. Mimo prac programistów przeglądarka nieznacznie przegrywa jednak w testach szybkości z Firefoksem. Ważną wiadomością było też wprowadzenie wersji beta pakietu Windows Live Essentials Wave 4. Niestety, nie skorzystają z niego użytkownicy Windows XP.

Na koniec ciekawostki. Amerykański senator proponuje, aby prezydent mógł w razie konieczności wyłączyć Internet - ale tylko w Stanach Zjednoczonych. Nie wiadomo jeszcze, czy rząd będzie korzystał w tej kwestii z pomocy Chucka Norrisa. Z kolei w Szwecji pewien zapalony łowca łosi upolował pirata, gdy ten rozpowszechnił w Internecie nagrany przez niego film wideo. Tropiciel dopadł swoją ofiarę jedynie na podstawie pseudonimu. Teraz żąda od pirata 15 tys. dolarów odszkodowania. Występujący w filmie łoś odmówił komentarza.

Programy

Zobacz więcej
Źródło artykułu:www.dobreprogramy.pl
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (38)