Apple, Google, Microsoft - tydzień w wielkich firmach
Ten tydzień minął pod znakiem zarzutów. Nokia mimo przegranej w sądzie, kolejny raz pozwała firmę Apple, zaś Microsoft oskarżył Google’a o praktyki monopolistyczne.
Nokia po raz kolejny pozywa Apple za naruszenie patentów dotyczących urządzeń mobilnych. Co dziwne, firma skierowała pozew do sądu kilka dni po przegranej w podobnej sprawie. Czyżby tym razem miała mocniejsze argumenty? Z firmą Apple walczy też Microsoft, któremu nie podoba się nazwa App Store dla e-sklepu z aplikacjami. Ostatnio prawnicy spółki z Redmond poprosili w tej sprawie o zdanie... lingwistę. Warto też wspomnieć o kolejnej wersji deweloperskiej Mac OS X Liona. Premiera stabilnego wydania systemu przewidziana jest na lato tego roku.
Google ma z kolei problemy z Microsoftem. Firma z Redmond oskarżyła konkurenta o praktyki monopolistyczne. Sprawą ma zająć się Komisja Europejska, do której Microsoft skierował skargę. Dowiedzieliśmy się też, że Google może rozważać ograniczenia w dostępie do kodu Androida. Firmie nie podoba się fragmentaryzacja systemu i niektóre jego modyfikacje. Poza tym Google uruchomił własny system rekomendacji, mający konkurować z tym oferowanym przez Facebooka. Wprowadzono też możliwość dokonywania opłat wewnątrz aplikacji, a także zapowiedziano nowe reklamy w Gmailu. Jak donoszą producenci sprzętu, netbooków z Chrome OS możemy spodziewać się najwcześniej w drugiej połowie tego roku.
Microsoft udostępnił swoim partnerom wczesną wersję Windowsa 8. Wydał także Community Technology Preview systemu Windows Thin PC. Jest to narzędzie przeznaczone do wykorzystania w środowiskach wirtualnych desktopów. Jeśli już jesteśmy przy aktualizacjach, to wydano RTM Windows Home Server 2011, podano także datę wydania jego stabilnej wersji. Microsoft zaktualizował również swoją pocztę Hotmail. Z kolei z badań przeprowadzonych przez niezależną firmę wynika, że system Windows Phone 7 ma szanse stać się popularniejszy od iOS - w 2015 roku. Oczywiście, należy ostrożnie podchodzić do tego typu badań.
Na koniec ciekawostka. Polskie władze zastanawiają się nad wprowadzeniem do szkół netbooków. Miałyby z nich korzystać najmłodsi uczniowie. Czy wkrótce mali Polacy będą uczyć się abecadła za pomocą komputerów?
