Wybór miejsca dzisiejszej konferencji firmy Apple rzeczywiście zwiastował otwarcie nowego rozdziału w historii firmy. Pierwszy raz od czterech lat zaprezentowana została zupełnie nowa kategoria produktu z jabłkiem. Zgodnie z oczekiwaniami, podczas konferencji zobaczyliśmy zegarek firmy Apple. Nie nazywa się jednak iWatch – po prostu Watch.
Zegarek ma być przede wszystkim osobisty i elegancki – jest bardzo daleko od plastikowych, topornych konstrukcji, jakie są obecnie dostępne na rynku. Będzie można dobrać do niego skórzane paski w różnych kolorach, zarówno stonowanych, jak i jaskrawych, lub bransoletę ze stali nierdzewnej. Będzie można wybierać także różne tarcze dla zegarka, w tym cyfrową wersję kultowego modelu z myszką Mickey. W planach jest koperta aluminiowa i pokryta z 18-karatowym złotem. Ekran został oczywiście przykryty szafirowym szkłem.
Jako jeden z nielicznych producentów smart-zegarków, Apple zdecydował się na prezentację wersji podstawowej i mniejszej, „damskiej”. Pokrętło z boku przywodzi na myśl klasyczne konstrukcje, ale jest wykorzystywane do obsługi zegarka.
Watch to najbliższe użytkownikowi urządzenie, jakie firma Apple kiedykolwiek wyprodukowała. Podczas prezentacji wyglądał, jakby był malutką wersją iPhone'a – dotykowy ekran pozwala na obsługę wielu podobnych aplikacji, umieszczanie widżetów informacyjnych na ekranie i utrzymanie łączności ze światem. System nie będzie zamknięty i zewnętrzni deweloperzy również będą mogli tworzyć aplikacje dla zegarka Apple'a za pomocą WatchKit. Dostępna będzie między innymi aplikacja BMW, pozwalająca odnaleźć samochód na parkingu.
Obsługa bazuje na ekranie dotykowym, ale sporą rolę odgrywać będą też gesty, dzięki czemu na przykład zegarek sam się wybudzi w momencie kiedy użytkownik podniesie rękę by spojrzeć na tarczę. Firma gwarantuje, że czasomierz będzie pokazywał godzinę z dokładnością do 50 milisekund.
Z tyłu koperty znalazły się cztery soczewki, które zmierzą puls noszącego, a wynik będzie można wysłać w wiadomości znajomym. Żyroskop i akcelerometr mają zapewnić stałe monitorowanie aktywności fizycznej. Kluczowa dla możliwości zegarka jest obecność Siri, która odpowiada za wyszukiwanie i podawanie informacji, jak repertuar kin i odpowiedzi na proste pytania. W przeciwieństwie do urządzeń z Android Wear, Watch pozwala łatwo przeglądać zdjęcia.
Zegarek Apple'a wymaga iPhone'a, gdyż został zaprojektowany do ciągłej synchronizacji. Będzie współpracował z iPhone'ami 5 i nowszymi. Na rynku pojawi się na początku przyszłego roku w cenie 349 dolarów. Czas pracy zegarka na jednym ładowaniu akumulatora nie został podany.
