Apple chce zrozumieć Chiny, inwestuje miliard dolarów w odpowiednik Ubera

Apple chce zrozumieć Chiny, inwestuje miliard dolarów w odpowiednik Ubera

Apple chce zrozumieć Chiny, inwestuje miliard dolarów w odpowiednik Ubera
13.05.2016 16:21, aktualizacja: 16.05.2016 10:42

Powszechna mandaryzacja, szczególnie w branży IT, staje się faktem. Najbardziej klarowne jest to na rynku urządzeń mobilnych, gdzie aktualnie coraz lepsze wyniki odnotowuje Huawei, które jako jedyny duży producent odnotowało w ostatnim kwartale wzrost sprzedaży. Serca bywalców branżowych targów kradnie natomiast Xiaomi. Nic więc dziwnego, że z coraz większym zainteresowaniem na rynek Państwa Środka spoglądają firmy z Zachodu.

Dobitnym tego przykładem jest Apple, które w ostatnim kwartale po raz pierwszy od 13 lat odnotowało spadki zarówno przychodów, jaki i liczby sprzedanych urządzeń. W wywiadzie dla Reutersa, Tim Cook przyznał, że dla jego korporacji ważne jest zrozumienie fenomenu rynków na Dalekim Wschodzie, co pociągnęło za sobą inwestycje.

Obraz

Największą z nich stanowi ta w firmę Didi Chuxing, opartego na ekonomii współdzielonej lidera chińskiego rynku przewozowego. Didi Chuxing można zatem z powodzeniem porównać do chińskiego Ubera. Wybór Apple padł właśnie na tę korporację między innymi ze względu na fakt, że usługa jest mocno zakorzeniona w ekosystemie Apple, najczęściej Chińczycy zamawiają przejazd z aplikacji na iOS-a. Apple zainwestowało w istniejące zaledwie od 4 lat Didi Chuxing okrągły miliard dolarów.

Drugie dno inwestycji Apple, jak zauważa usługi Apple Pay. Państwo Środka stanowi dla Apple coraz atrakcyjniejszy rynek, a błyskawiczna ekspansja takich producentów, jak Huawei czy Xiaomi, może stanowić przykład do naśladowania także dla innych zachodnich korporacji.

Programy

Zobacz więcej
Źródło artykułu:www.dobreprogramy.pl
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (13)