Apple musi przepisać przeprosiny, zajmie mu to 2 tygodnie

Sąd w Wielkiej Brytanii w lipcu ukarał firmę Apple za oskarżanie Samsunga o kopiowanie iPada, nakładając nań obowiązek zamieszczenia przeprosin na stronie oraz w prasie. Firma spod znaku jabłka musiała więc poinformować Wielką Brytanię, że Samsung nie jest papugą.

Apple oczywiście od decyzji się odwołał, jednak Sąd Najwyższy w Londynie podtrzymał ją, mając na uwadze między innymi podobny proces toczący się w Niemczech.

Apple twierdzi, że przeprosiny zamieścił, chociaż publikacja złożona informacji o decyzji sądu i porównania brytyjskiego wyroku do tych z Niemiec czy USA, gdzie Apple wygrał, Samsunga nie zadowoliła. [...] brytyjski sąd nie uznał Samsunga za winnego naruszenia, inne sądy zauważyły, że podczas procesu tworzenia swojego tabletu Galaxy, Samsung celowo skopiował dużo bardziej popularnego iPada firmy Apple — mówi ostatnie zdanie oświadczenia, którego pełna treść nie jest już na stronach Apple'a dostępna. Raczej nie o to chodziło i reprezentanci Samsunga słusznie poczuli się skrzywdzeni.

Sąd nakazał Apple'owi przepisanie przeprosin i zapewne będzie go do tego zmuszał tak długo, jak będzie to konieczne. Firma dostała 3 dni, ale prawnicy twierdzą, że z powodu trudności technicznych Apple potrzebuje na to dwóch tygodni. Tak, Apple — gigant posiadający świetną infrastrukturę — potrzebuje 14 dni na zamieszczenie czegoś na stronie. W zasadzie oświadczenie ma gotowe, bo wystarczy żeby usunął 4 z 5 paragrafów obecnego, w których to pokazuje jaki brytyjski sąd jest głupi. Niestety, nie od dziś wiadomo, że niektórym słowo „przepraszam” nie przechodzi przez usta.