Apple zapłaci za brak filtrów przeciwkurzowych? Znana kancelaria szykuje pozew zbiorowy

Apple zapłaci za brak filtrów przeciwkurzowych? Znana kancelaria szykuje pozew zbiorowy

Apple zapłaci za brak filtrów przeciwkurzowych? Znana kancelaria szykuje pozew zbiorowy
Piotr Urbaniak
02.12.2018 09:00

Amerykańska kancelaria prawnicza Hagens Berman szykuje pozew zbiorowy przeciwko firmie Apple. Powód? Brak filtrów przeciwkurzowych w komputerach Mac, co zdaniem prawników jest działaniem celowym, prowadzącym do obniżenia żywotności sprzętu tak, aby producent mógł później zarabiać na drogich usługach konserwacyjno-serwisowych.

Kwestia ochrony sprzętu przed zanieczyszczeniami jest niejednoznaczna. Patrząc na dostępne obecnie obudowy komputerowe, filtry przeciwkurzowe rzeczywiście uznać można za wyposażenie standardowe, ale już wśród komputerów gotowych, czy to stacjonarnych czy mobilnych, tak nie jest. Nie chodzi tylko o konstrukcje Apple'a, lecz o generalny obraz rynku. Dell XPS 13, Lenovo ThinkPad T480s czy Microsoft Surface Laptop mają dokładnie ten sam problem, co MacBook Pro. A wszystkie są, jednakowo, drogimi urządzeniami segmentu premium.

Najwyraźniej prawnicy uznali jednak, że Apple – z uwagi na wysoką popularność w USA – będzie najłatwiejsze do zaatakowania na tym polu. Dlatego rozpoczęli zbieranie podpisów pod pozwem zbiorowym skierowanym właśnie przeciwko tej firmie. Hagens Berman uważa, że kurz dostający się do wnętrza obudowy wskutek braku filtrów jest bezpośrednią przyczyną szeregu usterek MacBooków Pro i iMaców z lat 2013 - 18: ciemnych smug i plam na matrycy, niskiej wydajności, głośnej pracy.

Apple tymczasem pobiera bardzo wysokie opłaty za naprawy niewykonywane w ramach gwarancji. Jak czytamy w obwieszczeniu, wymiana wyświetlacza potrafi kosztować nawet 500 dol., a usługi serwisowe dotyczące komponentów bazowych są jeszcze droższe.

Na nieszczęście firmy z Cupertino, Hagens Berman ma wyjątkowo długą historię wygranych z nią sporów. Największym z nich jest ten dotyczący ustalania cen w sklepiku iBooks. Wówczas zasądzono odszkodowania na łączna sumę ponad 450 mln dol. Tak więc i tym razem pozew może okazać się naprawdę kosztowny, oczywiście pod warunkiem, że ławę przysięgłych przekona bardzo uproszczona historia o kurzu jako przyczynie wszelkich możliwych usterek.

Programy

Zobacz więcej
Źródło artykułu:www.dobreprogramy.pl
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (55)