Aster nie chce piratów Strona główna Aktualności04.02.2009 17:12 Udostępnij: Facebook Twitter Polub: O autorze Kamil Cybulski Dwa dni temu pisaliśmy o rozpoczynającej się w Parlamencie Europejskim "batalii" w sprawie Raportu Medialnego, który przedstawia szereg działań i przepisów antypirackich, m. in. koncepcje odcinania przez dostawców dostępu do sieci piratom. Okazuje się, że takie praktyki niekoniecznie muszą być pieśnią przyszłości. Dziś Gazeta Wyborcza opublikowała artykuł, w którym czytamy, że Aster - jeden z największych w Polsce dostawców Internetu - rozsyła swoim abonentom nowy regulamin. W świetle regulaminu, jak informuje Wyborcza, Aster będzie odcinał od sieci osoby, które "pobierają, dystrybuują lub udostępniają" w sieci filmy, muzykę i programy komputerowe "z naruszeniem praw autorskich". Najpierw zablokuje tymczasowo dostęp do pirackich treści. Później wstrzyma na tydzień dostęp do sieci. Jeśli to nie poskutkuje - zerwie umowę. Gazecie Wyborczej nie udało się ustalić ile ostrzeżeń zostało wysłanych do abonentów oraz czy komukolwiek wypowiedziano umowę. Wg Gazety "Aster niejasno powołuje się na obowiązujące w kraju prawo oraz wewnętrzne branżowe praktyki". Więcej na ten temat przeczytać można w artykule Pirat do sieci nie zajrzy Udostępnij: Facebook Twitter Polub: © dobreprogramy Zgłoś błąd w publikacji Zobacz też... 29 Spotify chce zwalczać piractwo, a zaczynało od MP3 z The Pirate Bay Usługi muzyczne, które opierają się na modelu strumieniowania przepastnych katalogów za stałą opłatę miesięczną, faktycznie wiele zmieniły, jeśli chodzi o piractwo muzyczne. Także w Polsce. Ceny nie…