Atom 1.0: GitHub przedstawił stabilną wersję kultowego edytora dla programistów Strona główna Aktualności26.06.2015 12:24 Udostępnij: O autorze Adam Golański @eimi Edytorów programistycznych jest sporo, każdy pewnie ma jakieś zalety, niektóre doprowadziły wręcz do powstania nowych religii, ale żaden w ostatnich czasach nie rozwijał się tak dynamicznie jak Atom. To zamyślone w 2008 roku przez twórcę GitHuba desktopowe narzędzie miało być równie konfigurowalne co Emacs, a przy tym działać w oparciu o rozwiązania stworzone dla webu. Siedem lat później dostajemy wersję 1.0, którą można śmiało nazwać jednym z najlepszych narzędzi dla webdeweloperów, jakie się kiedykolwiek pojawiły. Przed wydaniem wersji 1.0 na GitHubie pojawiło się aż 155 rozwojowych wydań. Korzystało z nich dotąd ponad 350 tys. użytkowników miesięcznie, program pobrany został ponad 1,3 mln razy, zaś społeczność utworzyła tysiące rozszerzeń, znacząco zwiększających możliwości edytora. Daleko posuniętą modularność umożliwiło ustabilizowanie interfejsu programowania, wprowadzenie wsparcia dla ECMAScriptu 6, usług pozwalających na komunikację między rozszerzeniami i systemu skórek, który automatycznie dopasowywał interfejs do składni. Z czasem wiele tworzonych przez społeczność dodatków wyparło standardowe komponenty edytora. Tę łatwość modyfikowania i rozwoju zapewniło, zdaniem autorów, właśnie zastosowanie technologii webowych. Działający na Linuksie, OS X i Windows Atom bazuje na silniku Chromium i jest pisany w języku CoffeeScript, z wykorzystaniem frameworka Electron, pozwalającego pisać multiplatformowe aplikacje desktopowe w JavaScripcie, HTML i CSS. Ważnym elementem jest popularne środowisko uruchomieniowe Node.js dla pisanych w JavaScripcie aplikacji sieciowych i serwerowych, w Atomie osadzono system kontroli wersji GitControl. W ten sposób Atom jest więcej, niż tylko edytorem czy zintegrowanym środowiskiem deweloperskim – to otwarty fundament, na którym powstawać mogą bardzo różnorodne narzędzia. Wersja 1.0 oznacza zaledwie osiągnięcie podstawowych założeń dotyczących konfigurowalności, wydajności i stabilności – dopiero przyszłość ma przynieść zrealizowanie pełnego potencjału Atoma, w tym społecznościowego kodowania, głębokiej integracji z gitem czy dołączania zaawansowanych funkcji środowisk programistycznych do ulubionych języków. Póki co warto jest wspomnieć o znaczącym względem poprzednich wersji przyspieszeniu renderowania tekstu w edytorze (tak by zapewnić płynną animację przy przewijaniu kodu, rysowanie klatki w mniej niż 16 ms), czy optymalizacja działania markerów, pozwalających na śledzenie określonego regionu bufora, nawet podczas zmiany jego zawartości. Rozpoczęcie pracy z Atomem 1.0 jest dość proste – edytor zawiera kompletny samouczek, obejmujący takie zagadnienia jak tworzenie projektów, zmienianie skórek czy instalowanie pakietów. Łatwo jest też edytor dopasować do własnych potrzeb, wygląd praktycznie każdego elementu można zmienić za pomocą CSS, a edytując plik mapy klawiatury wpisać własne skróty i zmienić istniejące. Warto oczywiście zapoznać się ze szczegółową dokumentacją edytora. Uwaga, domyślnie w Atomie włączone jest rozszerzenie Metrics, które wykorzystuje Google Analytics do gromadzenia danych o wykorzystaniu edytora. Jeśli nie jesteście z tego zadowoleni, rozszerzenie łatwo wyłączyć – niezbędne informacje znajdziecie w opisie tego dodatku. Atom 1.0 w wersji dla Windows (z kompletnym instalatorem) znalazł się już w naszej bazie oprogramowania. Na GitHubie dostępne są też wersje dla OS X i Linuksa. Oprogramowanie Udostępnij: © dobreprogramy Zgłoś błąd w publikacji Zobacz także Atom 1.54.0 Edytory dla programistów 32 GitHub Desktop 2.5 dostępny do pobrania. W końcu obsługuje tagi 14 maj 2020 Oskar Ziomek Oprogramowanie IT.Pro 43 GitHub oficjalnie w smartfonach. Microsoft wydał aplikację na Androida i iOS-a 18 mar 2020 Arkadiusz Stando Oprogramowanie Internet Biznes 5 Samsung i pierwszy notebook z innowacyjnym procesorem Intel "Lakefield": pół Atom, pół Core 26 maj 2020 Piotr Urbaniak Sprzęt 25
Udostępnij: O autorze Adam Golański @eimi Edytorów programistycznych jest sporo, każdy pewnie ma jakieś zalety, niektóre doprowadziły wręcz do powstania nowych religii, ale żaden w ostatnich czasach nie rozwijał się tak dynamicznie jak Atom. To zamyślone w 2008 roku przez twórcę GitHuba desktopowe narzędzie miało być równie konfigurowalne co Emacs, a przy tym działać w oparciu o rozwiązania stworzone dla webu. Siedem lat później dostajemy wersję 1.0, którą można śmiało nazwać jednym z najlepszych narzędzi dla webdeweloperów, jakie się kiedykolwiek pojawiły. Przed wydaniem wersji 1.0 na GitHubie pojawiło się aż 155 rozwojowych wydań. Korzystało z nich dotąd ponad 350 tys. użytkowników miesięcznie, program pobrany został ponad 1,3 mln razy, zaś społeczność utworzyła tysiące rozszerzeń, znacząco zwiększających możliwości edytora. Daleko posuniętą modularność umożliwiło ustabilizowanie interfejsu programowania, wprowadzenie wsparcia dla ECMAScriptu 6, usług pozwalających na komunikację między rozszerzeniami i systemu skórek, który automatycznie dopasowywał interfejs do składni. Z czasem wiele tworzonych przez społeczność dodatków wyparło standardowe komponenty edytora. Tę łatwość modyfikowania i rozwoju zapewniło, zdaniem autorów, właśnie zastosowanie technologii webowych. Działający na Linuksie, OS X i Windows Atom bazuje na silniku Chromium i jest pisany w języku CoffeeScript, z wykorzystaniem frameworka Electron, pozwalającego pisać multiplatformowe aplikacje desktopowe w JavaScripcie, HTML i CSS. Ważnym elementem jest popularne środowisko uruchomieniowe Node.js dla pisanych w JavaScripcie aplikacji sieciowych i serwerowych, w Atomie osadzono system kontroli wersji GitControl. W ten sposób Atom jest więcej, niż tylko edytorem czy zintegrowanym środowiskiem deweloperskim – to otwarty fundament, na którym powstawać mogą bardzo różnorodne narzędzia. Wersja 1.0 oznacza zaledwie osiągnięcie podstawowych założeń dotyczących konfigurowalności, wydajności i stabilności – dopiero przyszłość ma przynieść zrealizowanie pełnego potencjału Atoma, w tym społecznościowego kodowania, głębokiej integracji z gitem czy dołączania zaawansowanych funkcji środowisk programistycznych do ulubionych języków. Póki co warto jest wspomnieć o znaczącym względem poprzednich wersji przyspieszeniu renderowania tekstu w edytorze (tak by zapewnić płynną animację przy przewijaniu kodu, rysowanie klatki w mniej niż 16 ms), czy optymalizacja działania markerów, pozwalających na śledzenie określonego regionu bufora, nawet podczas zmiany jego zawartości. Rozpoczęcie pracy z Atomem 1.0 jest dość proste – edytor zawiera kompletny samouczek, obejmujący takie zagadnienia jak tworzenie projektów, zmienianie skórek czy instalowanie pakietów. Łatwo jest też edytor dopasować do własnych potrzeb, wygląd praktycznie każdego elementu można zmienić za pomocą CSS, a edytując plik mapy klawiatury wpisać własne skróty i zmienić istniejące. Warto oczywiście zapoznać się ze szczegółową dokumentacją edytora. Uwaga, domyślnie w Atomie włączone jest rozszerzenie Metrics, które wykorzystuje Google Analytics do gromadzenia danych o wykorzystaniu edytora. Jeśli nie jesteście z tego zadowoleni, rozszerzenie łatwo wyłączyć – niezbędne informacje znajdziecie w opisie tego dodatku. Atom 1.0 w wersji dla Windows (z kompletnym instalatorem) znalazł się już w naszej bazie oprogramowania. Na GitHubie dostępne są też wersje dla OS X i Linuksa. Oprogramowanie Udostępnij: © dobreprogramy Zgłoś błąd w publikacji