Aukcja częstotliwości pod LTE potrwa jeszcze tylko kilka dni
Jeśli słuchaliście wiadomości w radiowej Jedynce, wiecie już, że aukcja częstotliwości pod LTE będzie się ciągnąć dalej. Ani Ministerstwo Administracji i Cyfryzacji ani prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej nie mają zamiaru jej przerywać. Postawiona została jednak granica – 115 dni. Dłuższej licytacji nie będzie.
Polacy zadają sobie pytanie: kiedy będę miał ten Internet? I dlatego moim, operatorów i rządu obowiązkiem jest doprowadzenie do tego, żeby te częstotliwości zostały sprzedane bardzo szybko – mówiła dziś Magdalena Gaj. Ponieważ aukcja się przeciąga i żaden z operatorów nie zamierza jej zakończyć, niezbędna była interwencja ministra administracji i cyfryzacji. Zdaniem prezes UKE interwencja była konieczna z powodu istnienia luki prawnej.
Ponadto Magdalena Gaj uspokajała abonentów. Jej zdaniem wyliczenia sugerujące, że ceny LTE w Polsce znacznie wzrosną (mówi się nawet o abonamencie wysokości 100 złotych miesięcznie), nie mają pokrycia. Przeciwnie – uważa, że każdy odczuje lepszą jakość łączy dzięki uruchomieniu LTE na częstotliwości 800 MHz i nie zapłaci za to ani grosza więcej.
Aukcja nie zostanie odwołana ani przerwana, gdyż nie ma do tego żadnych podstaw prawnych. Nie potrwa jednak dłużej niż 115 dni.