Australia coraz bliżej cenzurowania Internetu

Australia coraz bliżej cenzurowania Internetu

Wojciech Cybulski
27.07.2009 16:29

Choć filtrowanie sieci kojarzy się nam obecnie raczej z Chinami,okazuje się, że nie tylko ten totalitarny kraj chce zablokowaćswoim obywatelom dostęp do nieodpowiednich treści. Nadcenzurowaniem Internetu od kilku lat pracują także Australijczycy,o czym pisaliśmy nieco ponad rok temu. Ostatnio z powodzeniemzakończyli oni serię testów i przygotowują się do objęciafiltrowaniem wszystkich swoich Internautów. W serii testów wzięło udział dziewięciu lokalnych dostawcówInternetu z czego pięciu z nich oceniło je bardzo pozytywnie. Częśćspośród kilku tysięcy osób biorących udział w badaniu skarżyła sięjednak, że nie mogli uzyskać dostępu do całkowicie legalnychtreści, a ponadto niektórzy narzekali na wydajność zastosowanychfiltrów. Znakomita większość badanych nie napotkała jednak żadnychproblemów, a odwiedzane przez nie witryny otwierały się bardzoszybko. Ravi Bhatia - szef lokalnego ISP iPrimus Australia -potwierdził, że testy miały oczekiwany przebieg i zaowocowaływieloma pozytywnymi doświadczeniami. Nad programem "Cyber-Safety Plan", który ma odciąć obywateli odnielegalnych treści Australia pracuje od 2007 roku. Przeprowadzoneanalizy wykazały, że koszt jego wdrożenia wyniesie około 189 mlndolarów australijskich. Zgodnie z najnowszymi wytycznymi,nieodpowiednie treści mają być blokowane odgórnie, bez możliwościzrezygnowania z filtrowania. Blokada ma obejmować także wszystkiegry on-line, które mają status produktu dla osóbpełnoletnich. Z powodu niewielkich problemów, które zostały jeszcze dorozwiązania, nie jest znana dokładna data objęcia filtrowaniemwszystkich lokalnych dostawców Internetu. Ponadto w kraju projektma wielu przeciwników, którzy wątpią w skuteczność rozwiązania izarzucają mu wysokie koszta, niewspółmierne do osiąganychwyników.

Źródło artykułu:www.dobreprogramy.pl
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (89)