Rok temu miałem dość nieprzyjemną sytuację ze sprzedającym w serwisie olx.pl. Postanowiłem zakupić od niego telefon a gdy wysłałem mu zadeklarowaną kwotę, ten mnie nadzwyczajnie w świecie wystawił. Toczyłem z tym gostkiem batalię sądową którą na szczęście wygrałem, gdyż zgromadziłem masę dowodów i poszlak do niego prowadzących. Niestety, mimo wygranej sprawy firma windykacyjna nie miała co z tej osoby ściągnąć gdyż nigdzie nie miała zatrudnienia oraz konta osobistego. Dodatkowo - po małym, prywatnym śledztwie - okazało się że ta osoba prócz mojej sprawy, ma na karku kilka kolejnych.