Tak naprawdę to dopiero od kilku Windows 8.1 zagościł na moim prywatnym komputerze. Wcześniej bazowałem tym co widziałem w komputerach klientów, a była ich setka, jak nie więcej. Widziałem odmianę 8 – pierwszą, czystą gołą, widziałem zaktualizowane do 8.1, sam aktualizowałem, naprawiałem, troszczyłem się i ogólnie rzecz biorąc miałem dużą styczność. I tutaj od razu należy rzucić, że Windows 8 to dość bezawaryjny system. Najcięższe problemy jakie widywałem to padnięty dyski w laptopach, chęć klientów do przywrócenia stanu jak po wyciągnięciu z pudełka (np.