Calibre 4.0 ma nową przeglądarkę e‑booków. W końcu nic nie przeszkadza czytać
Darmowy program do zarządzania e-bookami Calibre został wydany w wersji 4.0. Najważniejszą nowością w tej wersji jest całkiem nowa przeglądarka e-booków. Dzięki niej w końcu można czytać bez rozpraszających elementów interfejsu.
Nowa przeglądarka e-booków
Przeglądarka e-booków w Calibre 4.0 została napisana od podstaw z nowymi założeniami. Jej celem jest teraz nie tylko prezentowanie poglądu kolejnych stron, ale umożliwienie wygodnego czytania na komputerze. Interfejs czytnika przypomina aplikacje mobilne – okno domyślnie pokazuje jedną stronę e-booka.
W ustawieniach możesz wybrać widok ciągły albo wyświetlanie kilku stron obok siebie, dopasować kolory, fonty, marginesy, skróty klawiszowe i wiele innych cech czytnika. Poniżej prosty przykład: 3 strony książki i słownik z boku. Jak każdy szanujący się program do czytania, Calibre ułatwia znalezienie znaczeń słów.
Przy okazji testowania nowego Calibre zauważyłam, że na systemie macOS program automatycznie dopasował się do ciemnego motywu.
Z Calibre możesz też korzystać z pomocą przeglądarki, bez uruchamiania interfejsu Graficznego. Możliwości serwera książek Calibre zostały już niemal zrównane z funkcjami GUI. Szczegóły znajdziesz na forum Calibre.
Ponadto pojawiła się obsługa czytnika Kobo Libra H2O i poprawiony został sterownik dla czytników Kobo. Pełną listę zmian w Calibre 4.0 znajdziesz na stronie projektu.
