Kontrowersyjny dodatek do przeglądarki Internet Explorer - Chrome Frame - wszedł właśnie w fazę beta. Ma działać stabilniej i bardziej bezpiecznie.
Chrome Frame to dodatek dla przeglądarki Internet Explorer, który implementuje silnik wykorzystywany w przeglądarce Chrome. Powodem jego wprowadzenia była chęć naprawienia bolączek związanych między innymi z obsługą standardów internetowych. Google wprowadził więc dla Internet Explorera silnik WebKit, wykorzystywany w Chrome. Dzięki takiemu rozwiązaniu przeglądarka Microsoftu mogła przejść test Acid3 z wynikiem 100/100. Teraz dodatek wszedł w fazę beta i zdaniem twórców jest znacznie bardziej stabilny od poprzednich wersji. Jak udało się dowiedzieć serwisowi TechCrunch, wkrótce ma pojawić się finalna wersja Chrome Frame.
Chrome Frame od początku istnienia spotkał się z krytyką ze strony Microsoftu, ale także innych firm. Na przykład fundacja Mozilla zarzucała dodatkowi, że wprowadza on niejednorodność i powoduje utratę kontroli nad przeglądarką. Część funkcji jest wykonywana przez IE, a część przez silnik Chrome. Na skutek niejasnego podziału użytkownik nie może być pewien, co właściwie zarządza jego ustawieniami, hasłami i innymi danymi. Przed korzystaniem z Chrome Frame przestrzegali również pracownicy Microsoftu, zdaniem których dodatek wprowadza wiele luk jakie posiada przeglądarka stworzona przez Google.
Chrome Frame w wersji beta dostępny jest dla IE 6, IE 7 i IE 8. Działa w komputerach z zainstalowanym systemem Windows 7, Vista czy XP.