Cisco ma dość drogich licencji, opracuje otwarty kodek wideo Strona główna Aktualności14.08.2015 15:06 Udostępnij: O autorze Anna Rymsza @Xyrcon Firma Cisco najwyraźniej ma dość płatnych kodeków wideo, drogich licencji i zawiłości patentowych. Rozpoczęły się już prace nad Thorem – otwartym i darmowym kodekiem, którego młot zmiażdży własnościowe H.264, H.265 i VP9. Cisco przyczyniło się do rozpowszechnienia kodeka H.264 w komunikacji internetowej, ale powoli zaczyna on wyglądać na produkt przestarzały. Kolejna generacja kodeków nie prezentuje się, z punktu widzenia lidera rynku VoIP, ciekawie – wart wzmianki jest własnościowy kodek VP9 opracowany przez firmę Google oraz H.265 (HEVC), następca H.264 (AVC), który będzie od niego jeszcze droższy. O ile sytuacja H.264 jest jeszcze do zaakceptowania, gdyż licencjami dysponuje jeden podmiot (MPEG LA) i została nałożona górna granica cenowa, w przypadku H.265 problem jest znacznie bardziej skomplikowany. Górnej granicy ceny nie ma, a licencję trzeba nabyć przynajmniej w dwóch źródłach. Niektórzy współtwórcy nie są reprezentowani przez żaden z podmiotów. Cisco podaje, że nowszy kodek będzie kosztował około 16 razy więcej niż H.264. Cena nowszego kodeka, i potencjalne problemy z kupieniem go, skutecznie deklasują H.265 jako element jakiegokolwiek darmowego oprogramowania, jak przeglądarka czy komunikator (Cisco ma tu na myśli przede wszystkim takie produkty, jak WebEx i Cisco Spark). O ile dla urządzeń z wbudowanymi możliwościami odtwarzania wideo, jak zestawy telekonferencyjne, jeszcze można przejść przez proces pozyskania odpowiednich licencji, to dla darmowych i otwartych programów nie ma to najmniejszego sensu. Jedyną opcją jest teraz opracowanie własnego kodeka, który na wszelki wypadek zostanie otwarty i udostępniony wszystkim zainteresowanym. Takim kodekiem ma być Thor. Oprócz otwartości i zerowej ceny, ma oferować doskonałą jakość kodowanego wideo i wydajność godną kodeków nowej generacji. Cisco ma nadzieję, że będzie można używać go zarówno w programach, jak i w rozwiązaniach sprzętowych. Jego zalążek już znalazł się na GitHubie. Nad kodekiem już pracują takie sławy, jak Gisle Bjontegaard i Arild Fuldseth, którzy pracowali nad H.264. Niezbędny jest także zespół prawników i konsultantów, którzy będą czuwać nad kodekiem od strony patentowej i zadbają o to, by żaden troll nie miał możliwości zaatakowania Thora. Sposób pracy nad kodekiem zakłada także przeanalizowanie długiej listy patentów i obejście ich w sposób, który nie będzie budził wątpliwości. Kodek Thor jest wciąż daleki od ukończenia, ale Cisco wiąże z nim ogromne nadzieje. Został zgłoszony także do Internet Engineering Task Force (IETF), która z kolei pracuje nad własnym wolnym i otwartym kodekiem NetVC. Do współpracy została zaproszona także Mozilla, która pracuje nad swoim projektem Daala. Wszelka pomoc jest mile widziana. Oprogramowanie Udostępnij: © dobreprogramy Zgłoś błąd w publikacji Zobacz także Cisco wykpione: odpalono zdalnie Dooma na telefonie IP, a zagrożonych urządzeń jest więcej 8 lut 2020 Klaudia Stawska Oprogramowanie Sprzęt Bezpieczeństwo 72 Koronawirus krzyżuje plany. Google, Microsoft, Cisco i inni pomagają w nauce i pracy zdalnej 13 mar 2020 Oskar Ziomek Oprogramowanie Internet Bezpieczeństwo Koronawirus 35 Microsoft Teams: od teraz wskoczysz do wideorozmów ze Slacka 1 kwi 2020 Jakub Krawczyński Oprogramowanie 8 Twórcy Pegasusa mają problem. Rośnie koalicja przeciwników inwigilacji 22 gru 2020 Łukasz Michalik Bezpieczeństwo 54
Udostępnij: O autorze Anna Rymsza @Xyrcon Firma Cisco najwyraźniej ma dość płatnych kodeków wideo, drogich licencji i zawiłości patentowych. Rozpoczęły się już prace nad Thorem – otwartym i darmowym kodekiem, którego młot zmiażdży własnościowe H.264, H.265 i VP9. Cisco przyczyniło się do rozpowszechnienia kodeka H.264 w komunikacji internetowej, ale powoli zaczyna on wyglądać na produkt przestarzały. Kolejna generacja kodeków nie prezentuje się, z punktu widzenia lidera rynku VoIP, ciekawie – wart wzmianki jest własnościowy kodek VP9 opracowany przez firmę Google oraz H.265 (HEVC), następca H.264 (AVC), który będzie od niego jeszcze droższy. O ile sytuacja H.264 jest jeszcze do zaakceptowania, gdyż licencjami dysponuje jeden podmiot (MPEG LA) i została nałożona górna granica cenowa, w przypadku H.265 problem jest znacznie bardziej skomplikowany. Górnej granicy ceny nie ma, a licencję trzeba nabyć przynajmniej w dwóch źródłach. Niektórzy współtwórcy nie są reprezentowani przez żaden z podmiotów. Cisco podaje, że nowszy kodek będzie kosztował około 16 razy więcej niż H.264. Cena nowszego kodeka, i potencjalne problemy z kupieniem go, skutecznie deklasują H.265 jako element jakiegokolwiek darmowego oprogramowania, jak przeglądarka czy komunikator (Cisco ma tu na myśli przede wszystkim takie produkty, jak WebEx i Cisco Spark). O ile dla urządzeń z wbudowanymi możliwościami odtwarzania wideo, jak zestawy telekonferencyjne, jeszcze można przejść przez proces pozyskania odpowiednich licencji, to dla darmowych i otwartych programów nie ma to najmniejszego sensu. Jedyną opcją jest teraz opracowanie własnego kodeka, który na wszelki wypadek zostanie otwarty i udostępniony wszystkim zainteresowanym. Takim kodekiem ma być Thor. Oprócz otwartości i zerowej ceny, ma oferować doskonałą jakość kodowanego wideo i wydajność godną kodeków nowej generacji. Cisco ma nadzieję, że będzie można używać go zarówno w programach, jak i w rozwiązaniach sprzętowych. Jego zalążek już znalazł się na GitHubie. Nad kodekiem już pracują takie sławy, jak Gisle Bjontegaard i Arild Fuldseth, którzy pracowali nad H.264. Niezbędny jest także zespół prawników i konsultantów, którzy będą czuwać nad kodekiem od strony patentowej i zadbają o to, by żaden troll nie miał możliwości zaatakowania Thora. Sposób pracy nad kodekiem zakłada także przeanalizowanie długiej listy patentów i obejście ich w sposób, który nie będzie budził wątpliwości. Kodek Thor jest wciąż daleki od ukończenia, ale Cisco wiąże z nim ogromne nadzieje. Został zgłoszony także do Internet Engineering Task Force (IETF), która z kolei pracuje nad własnym wolnym i otwartym kodekiem NetVC. Do współpracy została zaproszona także Mozilla, która pracuje nad swoim projektem Daala. Wszelka pomoc jest mile widziana. Oprogramowanie Udostępnij: © dobreprogramy Zgłoś błąd w publikacji