Civil Maps pokazuje, co widzi autonomiczny samochód

Civil Maps pokazuje, co widzi autonomiczny samochód

Civil Maps pokazuje, co widzi autonomiczny samochód
Mariusz Błoński
31.05.2017 17:40, aktualizacja: 14.02.2018 15:35

Civil Maps to między innymi producent map drogowych oraz systemów, dzięki którym autonomiczne samochody mogą rozpoznawać otoczenie. Oba działy są ze sobą ściśle powiązane: mapy są doskonalone z wykorzystaniem danych z czujników samochodów, systemu LIDAR, kamer i wszelkich innych urządzeń do gromadzenia informacji. Korporacja udostępniła ciekawy materiał wideo, który pokazuje, jak kamery rozpoznają otoczenie, a oprogramowanie przetwarza zebrane przez nie dane.

Pojazd wyposażony w technologie Civil Maps określa swoje położenie za pomocą sześciu stopni swobody. Samochód „wie”, że może odchylać się na boki, w przód i w tył, że może skręcać oraz jest w stanie określić się w trójwymiarowej przestrzeni opisanej osiami x, y oraz z. Wszystko to pozwala skierować jego czujniki tam, gdzie powinny być skierowane, by samochód mógł w pełni autonomicznie radzić sobie na drodze.

Precyzyjne obserwowanie odpowiednich fragmentów drogi oraz identyfikowanie obiektów istotnych dla bezpiecznej jazdy są kluczowymi elementami, pozwalającymi znakomicie zaoszczędzić moc obliczeniową potrzebną do sterowania autonomicznym pojazdem.

Autonomous Vehicle Cognition Through Localization in 6 Degrees of Freedom (6DoF)

Samochód wyposażony w technologię Civil Maps rozpoznaje, na którym pasie się znajduje i obserwuje przede wszystkim ten pas. Określa także, jak jest usytuowany na całej drodze, zatem posiada dane dotyczące tego czy np. może wjechać na pas sąsiedni. Potrafi zidentyfikować obiekty i informacje, które go dotyczą. Zwraca uwagę na sygnalizację świetlną odpowiednią dla pasa, którym się porusza i na znaki, zarówno poziome jak i pionowe, dotyczące jego pasa. Identyfikuje pojazdy poruszające się na jego pasie i pasach sąsiednich, potrafi też rozpoznać przejście dla pieszych. W precyzyjnym działaniu nie przeszkadzają mu ani inne pojazdy, ale przydrożne obiekty jak np. drzewa.

Wszystko to pozwala elektronice sterującej samochodem na tworzenie na bieżąco precyzyjnej mapy zawierającej tylko istotne informacje. Oprogramowanie w samochodzie potrafi zatem sprostać tym samym zadaniom, co mózg kierowcy, który automatycznie, bez naszego świadomego udziału, potrafi rozpoznać elementy istotne z punktu prowadzenia samochodu i odrzucić te nieistotne. Zarówno mózgowi, jak i pokładowemu komputerowi samochodu, pozwala to na znaczne zaoszczędzenie mocy obliczeniowej i zużywanej energii.

A uproszczone selektywne widzenie otoczenia to dla producentów autonomicznych samochodów niezwykle ważna sprawa. Nie mogą przecież wyposażyć swoich pojazdów w maszyny o potężnej mocy obliczeniowej, które będą kosztowały tysiące dolarów. Cena samochodu, nawet tego autonomicznego, powinna być bowiem taka, by mogło go kupić możliwie najwięcej osób.

Programy

Zobacz więcej
Źródło artykułu:www.dobreprogramy.pl
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (23)