Co można zrobić z niespełna 100 miliardami dolarów?
Apple ma wielki problem... A nawet nieco ponad 97,6 miliarda problemów, ponieważ tyle dolarów gigant posiada na swoich kontach.
Pewnie wiele osób miałoby nawet problem z wyobrażeniem sobie takiej kwoty, dlatego aby pokazać jak wielka jest to kwota to przenieśmy ją na nasze warunki. 97 600 000 000$ przy obecnym kursie wymiany pozwoliłoby zaspokoić tegoroczne potrzeby budżetowe (293,8 mld zł) Polski, pozostawiając jeszcze kilka miliardów na drobne wydatki. Gdyby jednak firma z Cupertino nie chciała „zainwestować” w Polsce to mam inną propozycję: Koenigsegg Agera R lub Lamborghini Reventon (1,6 mln $ za sztukę) — do wyboru, dla każdego z 60 400 pracowników Apple. Może coś związanego z przyrodą? Może cały świat? A konkretniej archipelag The World w Dubaju, którego wartość szacowana jest na około 10 miliardów dolarów. Zostając w Dubaju Apple mogłoby wznieść 64 wieżowce podobne do Burj Khalifa, który jest obecnie najwyższym drapaczem chmur i mierzy 829 metrów. Porusza wyobraźnię, prawda? To jest jednak kilka sposobów na przejedzenie kwoty — co nie stanie.
Apple stoi przed wyzwaniem — musi zaspokoić głód inwestorów, którzy kupili akcje kalifornijskiej firmy. Dojdzie do tego pierwszy raz od 1995 roku, gdy Apple po raz ostatni wypłaciło akcjonariuszom dywidendę. Każdy z nich dostanie 2,65 dolara za jedną akcję giganta. Dodatkowo firma z Cupertino planuje skupić wiele swoich akcji za 10 miliardów dolarów. Z 97,6 miliarda dolarów Apple chce użyć 45 mld $ w ciągu trzech lat. Reakcja inwestorów nie mogła być inna, tuż po starcie giełdy akcje Apple zyskują na wartości o 9,5 dolara (+ 1,62%). Aktualnie, aby nabyć jedną akcję firmy należy wydać 595 dolarów.
