Darmowe Final Fantasy VII G-Bike, czyli jak Square Enix rozmienia kult na drobne

Darmowe Final Fantasy VII G‑Bike, czyli jak Square Enix rozmienia kult na drobne

12.06.2014 11:03

Czasy królowania w gatunku RPG na japońską modłę Square Enix zdaje się mieć już dawno za sobą, co firma regularnie niestety przypomina graczom. Dlatego przesadnie ceni sobie swoje starsze produkcje przeniesione na urządzenia mobilne. Zarazem jednak nie potrafi spełnić marzeń fanów, od lat domagających się zrobionego od nowa wznowienia kultowego Final Fantasy VII z 1997 roku. Na sentymencie można niemniej zarobić, dlatego też niebawem zadebiutuje FF VII G-Bike, czyli tzw. endless runner.

FINAL FANTASY VII G-BIKE: Official Announcement Trailer

Twórcy postanowili wziąć z niezapomnianego hitu fragment, w którym główny bohater Cloud Strife jedzie na motocyklu, po drodze likwidując przeciwników, aby zrobić z tego coś w sam raz na sprzęty z Androidem oraz iOS. Trzeba będzie dotrzeć jak najdalej, przeskakując nad przeszkodami, sunąc pod nimi, a przy okazji naturalnie pojedynkując się z licznymi wrogami i potężnymi bossami. Znając politykę cenową firmy może dziwić zapowiedź produktu bezpłatnego, lecz potworek napędzany będzie mikrotransakcjami.

Square Enix pod przykrywką zaawansowanego systemu RPG zamierza sprzedać nam (dosłownie) kupowanie wyposażenia dla postaci, rozwijanie jej umiejętności czy też elementy garderoby modyfikujące wygląd Clouda. W połączeniu ze standardowym dla podobnych projektów zbieraniem przedmiotów na trasie, G-Bike nie zapowiada się w żaden sposób emocjonująco, poza tym oczywiście, że kierownicę trzymać ma Strife.

Czy Japończycy badają grunt pod chociażby proste przeszczepienie całego Final Fantasy VII na urządzenia przenośne? Wątpliwa sprawa, tak samo nie powinniśmy nastawiać się na usprawniony hit na PC czy konsole. Co innego kolejne fragmenty klasyka, oferowane jako osobne produkty. Było przecież jeszcze chociażby zrzucanie beczek, żeby pomóc Aeris, udział w paradzie albo zabawa w stratega w Fort Condor...

Programy

Zobacz więcej
Źródło artykułu:www.dobreprogramy.pl
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (1)