Dwa lata za dietę Strona główna Aktualności15.01.2006 21:50 Udostępnij: O autorze Wojciech Kowasz @Docent Początkowo wyrok miał wynosić 10 lat, jednak oskarżonemu udało się nakłonić sąd do przyznania mu zaledwie dwóch lat kary pozbawienia wolności. Daniel Lin, bo o nim mowa, to amerykański spammer z Detroit, który jeszcze do niedawna masowo rozsyłał niechcianą korespondencję za pośrednictwem zaatakowanych i opanowanych wcześniej komputerów w Internecie. W całej akcji pomagało mu trzech innych mężczyzn, w sumie zaś wysłali miliony e-maili zawierających reklamy, jak to zwykle bywa, fałszywych środków farmakologicznych. Interes był, jak się okazuje, bardzo dochodowy. Według informacji sądu, mężczyźni przez 5 miesięcy spamowania zarobili ponad 100 tysięcy dolarów - całość pochodzi od setek użytkowników, którzy zainteresowali się fałszywymi reklamami środków odchudzających i innych, podobnych medykamentów. Prawdziwa dieta czeka teraz jednak samych spammerów - co prawda chleb i woda to nie oferowane przez nich produkty, ale efekt może być tylko lepszy... Udostępnij: © dobreprogramy Zgłoś błąd w publikacji Zobacz także DiRT 4 otrzyma wersję dla Linuksa i macOS, po prawie dwóch latach od debiutu 27 mar Piotr Urbaniak Gaming 127 Google wycofuje się po cichu z obietnicy dwóch lat aktualizacji w programie Android One 29 gru 2018 Piotr Urbaniak Oprogramowanie 121 Microsoft Surface z dwoma ekranami w 2020 roku. Ma obsługiwać aplikacje na Androida 24 cze Oskar Ziomek Sprzęt 22 WWW ma 30 lat. Google Doodle przypomina, jak przez lata zmieniał się internet 12 mar Oskar Ziomek Internet 49
Udostępnij: O autorze Wojciech Kowasz @Docent Początkowo wyrok miał wynosić 10 lat, jednak oskarżonemu udało się nakłonić sąd do przyznania mu zaledwie dwóch lat kary pozbawienia wolności. Daniel Lin, bo o nim mowa, to amerykański spammer z Detroit, który jeszcze do niedawna masowo rozsyłał niechcianą korespondencję za pośrednictwem zaatakowanych i opanowanych wcześniej komputerów w Internecie. W całej akcji pomagało mu trzech innych mężczyzn, w sumie zaś wysłali miliony e-maili zawierających reklamy, jak to zwykle bywa, fałszywych środków farmakologicznych. Interes był, jak się okazuje, bardzo dochodowy. Według informacji sądu, mężczyźni przez 5 miesięcy spamowania zarobili ponad 100 tysięcy dolarów - całość pochodzi od setek użytkowników, którzy zainteresowali się fałszywymi reklamami środków odchudzających i innych, podobnych medykamentów. Prawdziwa dieta czeka teraz jednak samych spammerów - co prawda chleb i woda to nie oferowane przez nich produkty, ale efekt może być tylko lepszy... Udostępnij: © dobreprogramy Zgłoś błąd w publikacji