EA wsłuchuje się w głosy graczy, w The Sims 4 powrócą baseny i to nie za opłatą Strona główna Aktualności02.10.2014 09:42 Udostępnij: O autorze Tomasz Wrzesień @TomisH The Sims 4 nie zrobiło takiego szumu w momencie premiery przed miesiącem, jak poprzednie odsłony gry (o rozdawanej za darmo drugiej części serii nie wspominając), a chociaż symulator życia przyniósł spore zmiany w temacie ukazywania uczuć naszych wirtualnych podopiecznych, w innych aspektach projekt rozczarowywał. EA oraz Maxis zapewniają jednak, że słuchają uwag fanów i rozpoczynają wzbogacanie dzieła o nowe rzeczy. Aktualizacje z dodatkami będą bezpłatne, a w ich ramach powrócą m.in. baseny. Ogłoszenie ich braku w momencie premiery tytułu wywołało niemałą falę krytyki, podobnie jak zrezygnowanie z ukazania simów jako bardzo malutkich dzieci (w wieku żłobkowym, jak to określa producent). Jak widać, presja miłośników marki daje efekty, więc może doczekamy się dodania usuniętego etapu rozwoju postaci. Okaże się to w przeciągu obecnego kwartału, kiedy to regularnie wypuszczane mają być darmowe rozszerzenia. Na razie dostaliśmy pierwszą z trzech planowanych wielkich aktualizacji. Istnieje teraz duże prawdopodobieństwo, że zmarli simowie pojawią się w grze jako duchy, o cechach charakterystycznych dla siebie za żywota, lecz też lekko spaczone w zależności od tego, jak zginęli. Mogą oni normalnie powrócić na łono rodziny, a deweloperzy wspominają nieśmiało o ewentualnej opcji przywracania ich do życia. Te postacie, które jeszcze dychają, da się także przebrać za postacie z filmów Gwiezdne Wojny. Pobiegamy po domu w stroju pilota X-Winga, księżniczki Lei, przerośniętego Yody czy sapiącego Dartha Vadera. Do tego doszły zupełnie nowe kolory oczu. Basenów oraz kolejnego zestawu opcji należy wypatrywać w listopadzie, zaś w grudniu wprowadzone zostaną nowe ścieżki kariery zawodowej i nagrody. Za darmo, jak na każdym kroku podkreśla Maxis, bo gracze w The Sims są ponoć najlepsi. Rzecz jasna wcale nie wyklucza to odpłatnych dodatków tematycznych, zanim jednak zechce się sprzedawać fanom paczki rozszerzeń za pieniądze trzeba nieco naprawić wizerunek marki. Duchy i baseny? Ja tutaj widzę pewną zależność, a ponoć tak bardzo złe było topienie z uśmiechem simów. Skoro jednak można ich ożywić to problemu już nie ma? Gaming Udostępnij: © dobreprogramy Zgłoś błąd w publikacji Zobacz także W The Sims 4 powraca możliwość utopienia sima 5 lis 2014 Mateusz Budzeń Gaming 24 Przerób kultowe strategie po swojemu: EA udostępni kod Command & Conquer i Red Alert 21 maj 2020 Jakub Krawczyński Gaming Społeczność 53 Piłkarska Premier League powróci z rozwiązaniami twórców gry FIFA 6 cze 2020 Piotr Urbaniak Oprogramowanie Internet 8 Xbox Game Pass: Microsoft chwali się liczbą abonentów. Granie w abonamencie się (im) opłaca 30 kwi 2020 Jakub Krawczyński Oprogramowanie Gaming 42
Udostępnij: O autorze Tomasz Wrzesień @TomisH The Sims 4 nie zrobiło takiego szumu w momencie premiery przed miesiącem, jak poprzednie odsłony gry (o rozdawanej za darmo drugiej części serii nie wspominając), a chociaż symulator życia przyniósł spore zmiany w temacie ukazywania uczuć naszych wirtualnych podopiecznych, w innych aspektach projekt rozczarowywał. EA oraz Maxis zapewniają jednak, że słuchają uwag fanów i rozpoczynają wzbogacanie dzieła o nowe rzeczy. Aktualizacje z dodatkami będą bezpłatne, a w ich ramach powrócą m.in. baseny. Ogłoszenie ich braku w momencie premiery tytułu wywołało niemałą falę krytyki, podobnie jak zrezygnowanie z ukazania simów jako bardzo malutkich dzieci (w wieku żłobkowym, jak to określa producent). Jak widać, presja miłośników marki daje efekty, więc może doczekamy się dodania usuniętego etapu rozwoju postaci. Okaże się to w przeciągu obecnego kwartału, kiedy to regularnie wypuszczane mają być darmowe rozszerzenia. Na razie dostaliśmy pierwszą z trzech planowanych wielkich aktualizacji. Istnieje teraz duże prawdopodobieństwo, że zmarli simowie pojawią się w grze jako duchy, o cechach charakterystycznych dla siebie za żywota, lecz też lekko spaczone w zależności od tego, jak zginęli. Mogą oni normalnie powrócić na łono rodziny, a deweloperzy wspominają nieśmiało o ewentualnej opcji przywracania ich do życia. Te postacie, które jeszcze dychają, da się także przebrać za postacie z filmów Gwiezdne Wojny. Pobiegamy po domu w stroju pilota X-Winga, księżniczki Lei, przerośniętego Yody czy sapiącego Dartha Vadera. Do tego doszły zupełnie nowe kolory oczu. Basenów oraz kolejnego zestawu opcji należy wypatrywać w listopadzie, zaś w grudniu wprowadzone zostaną nowe ścieżki kariery zawodowej i nagrody. Za darmo, jak na każdym kroku podkreśla Maxis, bo gracze w The Sims są ponoć najlepsi. Rzecz jasna wcale nie wyklucza to odpłatnych dodatków tematycznych, zanim jednak zechce się sprzedawać fanom paczki rozszerzeń za pieniądze trzeba nieco naprawić wizerunek marki. Duchy i baseny? Ja tutaj widzę pewną zależność, a ponoć tak bardzo złe było topienie z uśmiechem simów. Skoro jednak można ich ożywić to problemu już nie ma? Gaming Udostępnij: © dobreprogramy Zgłoś błąd w publikacji