FaceRig — oprogramowanie, które pozwoli nam się szybko wcielić w cyfrowe postacie

Codziennie jakiś nowy projekt pokazuje, jak bardzo technologia poszła w ostatnich latach do przodu. Przy odrobinie wysiłku będzie można za moment relatywnie małym kosztem zacząć bawić się w produkcję generowanych komputerowo amatorskich filmów animowanych, sesje motion capture zaliczając z rozstawionym Kinectem, pakietem PrioVR, a teraz jeszcze oprogramowaniem FaceRig, na które właśnie ruszyła zbiórka. Tu za pośrednictwem kamerki internetowej przeniesiemy swą mimikę na cyfrowe postacie.

Do zgromadzenia jest 120 tysięcy dolarów, a w ramach akcji oprogramowanie można uzyskać już od 5 dolarów, najpierw ciesząc się z bety, która po premierze zostanie zaktualizowana do pełnej wersji produktu. Na chwilę obecną programiści skupiają się wyłącznie na wizerunkach bohaterów, których z początku do zabawy dostaniemy czterech (szopa, demona, dziewczynę z anime oraz żołnierza), ale z czasem zajmą się rejestrowaniem ruchów całego ciała. FaceRig ma być kompatybilny z aplikacjami wykorzystującymi kamerki (w tym naturalnie Skype czy Google Hangouts) oraz rzecz jasna grami, w których główną rolę pełnią tak zwane awatary. Poza wcieleniem się w wygenerowaną mocą PC postać, reagującą w czasie rzeczywistym na nasze grymasy, przemówimy też jej głosem. Planowana jest także wersja na urządzenia przenośne.