Firefox z goglami Oculus Rift twoją bramą do trójwymiarowego WWW
Mozilla mówi o pierwszych krokach wirtualnej rzeczywistości wWWW. Starsi użytkownicy od razu przypominają sobie VRML. Nie, tymrazem nie chodzi o kolejny język do pisania „trójwymiarowych”stron internetowych. Producent Firefoksa wierzy, że współczesnestandardy webowe, w połączeniu z popularnymi stereoskopowymigoglami (np. Oculus Rift), wystarczają, by z przeglądarki zrobićbramę do wczesnej wersji Metawersum, wirtualnej przestrzeni wymianyinformacji, którą wymyślił w swojej powieści „Zamieć” NealStephenson.
Nowy eksperyment z Firefoksem w roli głównej wykorzystujetechnikę Canvas do rysowania wirtualnej rzeczywistości bezpośredniona wyświetlaczach stereoskopowych gogli, łącząc ze sobą grafikę3D generowaną za pomocą WebGL z transformacjami 3D CSS naelementach HTML. Jednocześnie pozwala na odbiór przez przeglądarkępochodzących z sensorów gogli informacji o ich położeniu wprzestrzeni.
Rozwijający ten ciekawy pomysł Vladimir Vukićević z Mozilliwyjaśnia,że twórcy treści WWW nie powinni przejmować się szczegółamispecyfikacji urządzeń do doświadczania wirtualnej rzeczywistości– i po to powstaje standard jej renderowania. Zadbać o to powinnaprzeglądarka, korzystając z bibliotek programistycznych użytegourządzenia.
Do sfinalizowania prac droga jeszcze bardzo daleka, wciąż niewiadomo, jak dokładnie przegląrki miałyby współpracować zgoglami wirtualnej rzeczywistości, ale już przygotowane są wersjeFirefoksa 33 dla Windowsi OS-aX, wyświetlające stereoskopowy obraz w Oculus Rifcie izapewniające poprzez eksperymentalne API dostęp do danych zczujników położenia.
Za wiele treści dostępnych w ten sposób nie ma: po prawdzie narazie można sobie pooglądać jedynie przerobioną wersję democubes.js,ale wraz z postępem prac nad standaryzacją API i zwiększeniemlisty obsługiwanych urządzeń (niebawem wprowadzone ma byćwsparcie dla zrobionych z kartonu gogli Cardboard)można się spodziewać wzrostu zainteresowania programistów tympomysłem. W końcu który geek nie czytał „Zamieci”?Perspektywa zrobienia z przeglądarki portalu do Metawersum małokogo może pozostawić obojętnym, nawet jeśli dostępny dziśsprzęt do wizualizacji wirtualnej przestrzeni jest wciąż takbardzo prymitywny.
