Francuski rząd zamierza wspierać rozwój rodzimej gospodarki poprzez zapewnienie swoim obywatelom dostępu do szerokopasmowego Internetu. W ciągu następnych dziesięciu lat około 70 procent mieszkańców tego kraju ma uzyskać możliwość korzystania z łącza o przepustowości 100 Mb/s.
Po słynnej krucjacie przeciwko piractwu, prezydent Francji postanowił podjąć pewne kroki w celu reformy infrastruktury zapewniającej obywatelom tego kraju dostęp do Sieci. Warto podkreślić, że głównym celem takiej inwestycji ma być stymulowanie rozwoju gospodarczego, który dość znacznie ucierpiał w czasie ostatniego kryzysu ekonomicznego. Koszt całego przedsięwzięcia ma się zamknąć w kwocie około 7 miliardów dolarów. Pieniądze te pochodzić będą z emisji obligacji oraz pożyczek zaciągniętych w większych bankach.
Przypomnijmy, że z podobną inicjatywą wyszły również fińskie władze o czym informowaliśmy w październiku. Od lipca przyszłego roku obywatele kraju mają mieć zagwarantowany dostęp do łącza internetowego o przepustowości równiej 1 Mb/s. Prędkość 100 Mb na sekundę ma zostać osiągnięta w roku 2015.