Francuskie prawo "trzech ostrzeżeń" na razie martwe

Francuskie prawo "trzech ostrzeżeń" na razie martwe

Wojciech Cybulski
06.01.2010 19:53

Francuski departament rządowy dbający o poszanowanie prywatności użytkowników sieci zablokował działanie ustawy antypirackiej, na mocy której Internauci pobierający nielegalne treści mieli być odcinani od sieci.

Na mocy przyjętej w zeszłym roku przez Francję ustawy antypirackiej tamtejsi Internauci ściągający nielegalne muzykę, filmy, gry lub oprogramowanie mieli być odcinani od sieci. Procedura zakładała wysłanie do "pirata" trzech ostrzeżeń - jeżeli ten nie zaprzestałby procederu, następowałoby pozbawienie go połączenia z Internetem na kilka miesięcy. Ustawa budziła wiele kontrowersji i w pierwszej wersji została uznana za niezgodną z konstytucją.

Zdeterminowani deputowani przy jawnym poparciu prezydenta błyskawicznie nanieśli na projekt kosmetyczne poprawki i przegłosowali ustawę - weszła ona w życie 1 stycznia 2010 i niemal od razu została... zablokowana. Przeciw nowym regulacjom wystąpił francuski departament rządowy zajmujący się ochroną prywatności (CNIL), który jasno stwierdził, że zasada "trzech ostrzeżeń" narusza konstytucyjne prawa obywateli do prywatności i wolności.

CNIL bardzo negatywnie odniósł się do sposobu działania powołanej na mocy ustawy antypirackiej "policji internetowej" zwanej w skrócie HADOPI. Instytucja ta jest odpowiedzialna za zbieranie informacji o pobieranych przez Internautów nielegalnych treściach i tworzy na ich bazie szczegółowe zestawienia wykroczeń oraz formułuje listy domniemanych przestępców, których będzie można odciąć od sieci. CNIL obawia się, czy przechowywanie tak wielu prywatnych danych o użytkownikach sieci nie narusza ich prywatności i poprosił rząd o wyjaśnienie, na jakiej zasadzie HADOPI zbiera i archiwizuje dane.

Francuski rząd jest zdeterminowany by nowa ustawa antypiracka weszła ostatecznie w życie i oświadczył, że postara się w możliwie krótkim czasie wysłać do CNIL wszelkie brakujące informacje. Przewiduje się, że HADOPI (a wraz z nią zasada "trzech ostrzeżeń") rozpocznie pracę w ciągu kilku najbliższych miesięcy.

Programy

Zobacz więcej
Źródło artykułu:www.dobreprogramy.pl
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (33)