GNOME 3.16: linuksowy pulpit dla fanów (nadmiernej?) prostoty i estetyki

GNOME 3.16: linuksowy pulpit dla fanów (nadmiernej?) prostoty i estetyki

GNOME 3.16: linuksowy pulpit dla fanów (nadmiernej?) prostoty i estetyki
27.03.2015 17:37, aktualizacja: 27.03.2015 17:49

Oznaczona numerkiem 3.16 kolejna znacząca aktualizacja środowiskaGNOME trafia właśnie do repozytoriów popularnych dystrybucji. Jejautorzy są z siebie bardzo zadowoleni – wprowadzili liczne noweulepszenia, nowe funkcjonalności i nowe systemowe aplikacje. Czy tojednak wszystko wystarczy, by GNOME znów stało się wiodącymśrodowiskiem graficznym dla Linuksa, jakim było w czasach GNOME 2.x?

Minęło pół roku od poprzedniego wydania3.14. Wtedy chwalono się wprowadzeniem niemal 29 tys. zmian, zaktórymi stało ponad 870 osób. Tym razem mamy do czynienia z ponad 33tys. zmian autorstwa ponad tysiąca osób. Fundacja GNOME może miećwięc powody do zadowolenia, przyciągając nowych deweloperów, ciężkopracujących nad tym, by GNOME 3 było jeszcze bardziej… nowłaśnie, jakie?

Jeśli ktoś nie lubi GNOME 3, tym bardziej nie polubi środowiskatego za nowe wydanie. Jest jeszcze prościej i jeszcze bardziejminimalistycznie. Ukryto przed nami nawet paski przewijania z okien.Teraz pojawiają się one tylko w razie potrzeby, gdy użytkownikchce coś przewinąć. Ma to mniej rozpraszać i pozwolić lepiej skupićsię na zawartości okna, ale w praktyce zmusza do skupiania się naodpowiednim przesuwaniu wskaźnika myszy.

Obraz

Domyślny ciemny motyw środowiska otrzymał *bardziej nowoczesnywygląd. *Przeprojektowano ekranlogowania, menu systemowe i ekran podglądu, tak by bardziej pasowałydo stylu domyślnych aplikacji. W praktyce polega to na jeszczewiększym „spłaszczeniu” tych elementów interfejsu. Szybkodostrzeżemy też nowy wygląd powiadomień, inspirowany najwyraźniejsystemem powiadomień urządzeń mobilnych. Wycentrowano ich położenie,wskutek czego trudniej je zignorować. Jeśli zaś powiadomienieprzeoczyliśmy, to można do niego wrócić, klikając wskaźnik czasu nagórnym pasku. Wysuwany kalendarz zawiera bowiem teraz historiępowiadomień, przedstawia też przypomnienia o wydarzeniach i godziny wwybranych miastach.

Obraz

Widoczne zmiany zaszły wmenedżerze plików. Po prawej stronie pojawiło się nowe menu kontroliwidoku, w którym można zmienić powiększenie i kolejnośćporządkowania. Same widoki zyskały na przejrzystości, ale z drugiejstrony zarządzanie plikami w katalogach zawierających większą ichliczbę nie należy tu do przyjemności. Na plus należy zaliczyćmożliwość przenoszenia plików do kosza samym klawiszem Delete –w razie czego łatwo cofnąć tę operację. Przeprojektowano teżinterfejs przeglądarki obrazków, zmniejszając menu i dodając noweprzyciski zoomu.

Silnym punktem GNOME od dawna byłściśle zintegrowany ze środowiskiem program Boxes, najlepsze chybatego typu rozwiązanie do zarządzania maszynami wirtualnymi. W wydaniu3.16 stało się ono jeszcze lepsze. Poprawiono interfejs ustawieńmaszyn, umieszczając go w normalnym oknie dialogowym, wprowadzonomechanizm automatycznego skalowania ekranów maszyn, dodano możliwośćszybkiego przeprowadzania operacji na nich z menu kontekstowego nagłównym ekranie przeglądu. Boxes sam też wstrzymuje maszyny, gdy niesą wyświetlane (można to oczywiście wyłączyć) i pozwala z menu naprzekazanie do nich kombinacji klawiszy takich jak Ctrl-Alt-Del.

Obraz

Pozostałe zmiany, o których wartowspomnieć, to dodanie inteligentnych list odtwarzania do programuMuzyka, automatyczne instalowanie kodeków przez Menedżeraoprogramowania, dodanie funkcji wyszukiwania w oknach wyboru pliku,powiązanie aplikacji Mapy z Kontaktami, i dodanie historii obliczeńdo Kalkulatora.

Deweloperzy GNOME przygotowaliteż trzy nowe aplikacje systemowe, póki co niekoniecznie stabilne,udostępnione w wersji beta. Są to przeglądarka e-booków Książki(która póki co najlepiej spisuje się jako przeglądarka komiksów),ciekawie pomyślana tablica znaków Znaki, oraz prosty kalendarz onazwie Kalendarz, który integrować się powinien w przyszłości zkontami w chmurze.

Obraz

Trzeba przyznać, że nowa wersjatego środowiska budzi pozytywne wrażenia, wizualnie stało się onoładniejsze, choć na pewno jego specyficznie pojęta ergonomia wciążbędzie odrzucać ludzi przyzwyczajonych do interfejsów zbliżonych doklasycznego Windows. Bardzo wysoko trzeba za to ocenić stabilnośćtego GNOME, zainstalowane na openSUSE działało bardzo szybko i bezzauważalnych usterek. Jeśli dystrybucja, z której korzystacie, niedostała jeszcze zaktualizowanych pakietów, możecie wypróbować póki coobraz LiveCD (jest to właśnie openSUSE z preinstalowanym GNOME 3.16),który pobrać można ze stronyprojektu.

Programy

Zobacz więcej
Źródło artykułu:www.dobreprogramy.pl
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (133)