Gdy Microsoft majsterkuje przy Modern UI, programiści wciąż nie wiedzą co dalej z ujednoliceniem Windows

Gdy Microsoft majsterkuje przy Modern UI, programiści wciąż nie wiedzą co dalej z ujednoliceniem Windows

23.04.2013 15:30

Najgorętszym tematem z półki „Windows” jest ostatnioniewątpliwie przygotowywana przez Microsoft aktualizacja Windows 8.Trudno powiedzieć coś pewnego na temat nowych „okienek”,wszystko co mamy to zbiór przecieków, wycieków i plotek. Pokazująone, że nawet w samym Redmond nie wszystko jest jasne, wciążścierają się różne koncepcje, szczególnie w kwestiachzapalnych, dotyczących tego, co dalej z ambiwalentnie traktowanymprzez użytkowników interfejsem Modern UI. Niedawno informowaliśmyo możliwości wprowadzenia do Windows 8.1 opcji uruchamiania systemubezpośredniodo tradycyjnego pulpitu, potem pojawiła się wieść owprowadzeniudo Modern UI czegoś na kształt klasycznego menu Start, a tewszystkie manipulacje sprawiają, że programiści Windows nie dokońca już wiedzą, co to wszystko ma dla nich oznaczać.Mary Jo Foley, powołując się zwyczajowo na swoje źródła, takz Microsoftu jak i partnerów tej firmy, przedstawia obrazniepewności, jaka toczy społeczność deweloperską. Trzebapamiętać, że rewolucja Windows 8 to nie tylko „kafelkowy”interfejs użytkownika, to także nowy zestaw technologii iinterfejsów. Jednym z głównych celów Windows 8 miało byćprzekonanie programistów w erze triumfów Androida i iOS-a, żewciąż warto pisać oprogramowanie na platformę Microsoftu. Widealnym świecie programista Windows uruchamiałby Visual Studio,pisał aplikację w takim języku jak chce, która działałaby nawszystkich systemach Windows, dostosowując się do rozmiarów imożliwości urządzenia, i jednym kliknięciem wysyłał ją dozunifikowanego sklepu z aplikacjami –tak opisuje Jo Foley marzenia jednego ze swoich informatorów.Teraz jednak sytuacja siękomplikuje: gdy Microsoft daje sygnały, że Modern UI w Windows 8.1może być czymś opcjonalnym, a nie podstawowym interfejsem systemu,programiści tracą pewność, czy warto inwestować w pisanieaplikacji pod WinRT. Może lepiej trzymać się sprawdzonego Win32?Jak do tej pory bowiem nowaplatforma aplikacyjna Windows – zbiór API, frameworków ibibliotek – nie osiągnęła wcale takiej jednolitości, którapozwoliłaby na realizację wizji jednego systemu na wielu ekranach.Windows RT pozwala na programowanie w C#, C++, VB.Net i JavaScripcie,podczas gdy na Windows Phone programować można w C#, C++ i VB.Net.Od strony layoutu Windows RT wykorzystuje głównie XAML, ale teżHTML i DirectX, podczas gdy Windows Phone tylko XAML i DirectX. Obaaktualnie systemy Windows mają oddzielne zestawy bibliotekkontrolnych, inny jest też zestaw obsługiwanych interfejsówprogramowania: Windows RT obsługuje WinRT oraz dla aplikacji w C++niewielki podzbiór Win32, podczas gdy Windows Phone obsługujeWinPhoneRT (podzbiór WinRT z dodatkowymi „telefonicznymi” API),niektóre API .NET, oraz niektóre API Win32 i COM, wykorzystywane dodostępu do systemu plików. Obie platformy mają też oddzielnesklepy z aplikacjami (Windows Store i Windows Phone Store).[img=windowsblue]Oczywiście Windows 8 i WindowsPhone 8 są sobie bliższe, niż wcześniejsze wersje „okienek”,pisane dla nich (w tym samym Visual Studio) aplikacje mogąwspółdzielić sporo kodu ale wciąż, jak twierdzą informatorzyMary Jo Foley, przenoszenie wykorzystujących .NET i XAML aplikacjidla telefonów na desktop i tablety z Windows 8 jest poważnymproblemem, często wiążącym się z koniecznością przepisywaniawszystkiego od nowa – mimo że sam Microsoft podkreśla, jakwiele kontrolek XAML jest w obu systemach identyczna. Temu stanowi rzeczy ma zaradzićprzygotowywana w ramach fali modernizacji „Blue” nowa wersjaVisual Studio – donoszą informatorzy. Pojawić się ma już w tymroku, ułatwiając przenoszenie aplikacji pomiędzy poszczególnymiwersjami systemu. Czy jednak uda się z tym zdążyć – niewiadomo. Jeszcze w lutym tego roku szukano programistów do pracy nadzbliżeniem platform deweloperskich Windows Store i Phonepoprzez przeniesienie WinRT API i .NET Windows Store naPhone. Gdyby to się udało, sklep zaplikacjami dla Windows wreszcie by mógł się trochę wypełnićczymś ciekawszym. Teoretycznie Windows Store to obecnie ponad60 tysięcy aplikacji, tyle że w większości wypadkówwiększość z nich aplikacjami nazwana jest mocno na wyrost. Trzebajednak pamiętać o obietnicach Microsoftu, że w trzy miesiące od premiery Windows 8 znaleźć sięw nim miało 100 tysięcy aplikacji.Tymczasem sklep dla Windows Phone ma już ponad 150 tysięcyaplikacji do pobrania, i choć ich jakość też bywa jestdyskusyjna, to połączenie zawartości obu sklepów pozwoliłoby naprzynajmniej częściowe dotrzymanie obietnic.Sytuacja jest bowiem w tympojedynku na sklepy z aplikacjami dla Microsoftu niezbyt komfortowa:główny konkurent, Apple, ma w sklepiedla OS-a X około 15 tys. wyselekcjonowanych aplikacji, podczasgdy liczba aplikacji dla iPada i iPhone'a to odpowiednio 390 i 730tysięcy. Pozostawianie programistów w niepewności co do losówModern UI/Metro może być więc taktycznym błędem. WRedmond obstawiają, że przycisk Start i uruchamianie do pulpitu niebędą postrzegane przez programistów jako znak by zaprzestaćpisanie aplikacji na Windows 8 i Windows Phone 8– pisze Jo Foley. Czy jednak to czas na grę w ruletkę?

Źródło artykułu:www.dobreprogramy.pl
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (30)