GeForce GTX 1070Ti, konkretna odpowiedź Nvidii na RX Vega 56

GeForce GTX 1070Ti, konkretna odpowiedź Nvidii na RX Vega 56

GeForce GTX 1070Ti, konkretna odpowiedź Nvidii na RX Vega 56
Krzysztof Fiedor
17.11.2017 16:33, aktualizacja: 09.04.2018 15:40

Dosłownie tylko przez moment karty Radeon RX Vega 56 szczyciły się mianem szybszych od GTX-ów 1070. Choć wiele osób nie wierzyło w krążące plotki o nowej karcie zielonych, Nvidia dość żwawo zareagowała i pogrążyła pod względem wydajności dopiero co wypuszczoną w bólach słabszą kartę z serii Vega. Tak się złożyło, że przez kilka dni mieliśmy okazję testować kartę GeForce GTX 1070Ti Founders Edition, która to miała premierę z początkiem listopada. Zapraszamy na wideo-recenzję, gdzie kartę przemaglowaliśmy w rozdzielczościach od Full HD, przez UHD po 4K. Oto czego można się spodziewać po najnowszym produkcie Nvidii.

  • Slider item
  • Slider item
[1/2]

Skrócona specyfikacja GeForce GTX 1070Ti wygląda następująco. Nowa karta bazuje na rdzeniu GP104 wykonanym w technologii 16 nanometrów. We wnętrzu znalazło się 19 bloków SM. W nich to znalazło się 2432 jednostki CUDA, 152 jednostki teksturujące (TMU) i 64 jednostki rasteryzujące (ROP). Rdzeń graficzny pracuje z zegarem bazowym 1608 megaherców, a wskutek działania technologii Boost 3.0 może dobić do 1683 megaherców. W modelu tym zastosowano zwykłe pamięci GDDR5 o pojemności 8GB i 256-bitową szyną danych. Efektywne taktowanie pamięci to 8008 megaherców. Jak widać, według specyfikacji nowemu produktowi bliżej jest do serii GTX 1080 niż do słabszej 1070.

  • Slider item
  • Slider item
[1/2]

Budowa zewnętrzna nie odstępuje od tego, do czego przyzwyczaiły nas edycje FE, choćby testowana jakiś czas temu karta GeForce GTX 1080Ti Founders Edition. Mamy metalową obudowę chłodzenia z plastikowym okienkiem. Identyczną turbinę i backlplate na spodzie karty. GTX 1070Ti do działania wymaga tylko jednej wtyczki 8 pin. Na podwójnym śledziu znalazło się miejsce dla 3 gniazd DP, pojedynczego HDMI i jednego DVI.

Testy karty graficzne Nvidia GeForce GTX 1070Ti Founders Edition przeprowadzone zostały na platformie testowej:

Procesor AMD Ryzen 7 1800X 3,6 GHz BOX Płyta główna Gigabyte GA-AB350 Gaming 3 Pamięć Corsair Vengeance LPX 2x8GB 3200Mhz DDR4 Dysk SSD NVMe M.2 256GB Dysk HDD 2TB Zasilacz Corsair RM550X 550W 80 PLUS Gold Obudowa Corsair Air 740

Pełna lista i ceny poszczególnych komponentów znajdziecie w koszyku.

Jak widać, po osiągniętych wynikach nowy GTX 1070Ti sprawuje się naprawdę nieźle. Właściwie w każdej z przetestowanych rozdzielczości zapewni nam rewelacyjne osiągi. Dopiero w 4K dosłownie w jednym przypadku zobaczyliśmy poniżej 30 klatek na ekranie. I to przy najwyższych ustawieniach w testowanych grach. Po względem wydajności jest bardzo, ale to bardzo dobrze. Równie dobrze karta prezentuje się pod względem kultury pracy i poboru prądu. Jest naprawdę cicha, wyjątkowo tym razem mogę stwierdzić, że referencyjne chłodzenie działa dobrze, i dłuższe sesje nie wpłyną negatywnie na nasz narząd słuchu. Tak samo dobrze wygląda pobór prądu. Maksymalnie na mierniku widzieliśmy 280 Watów. Na tej samej konfiguracji testowej przy Vedze 56 było dużo więcej, bo 350 Watów.

  • Slider item
  • Slider item
[1/2]

Premiera GTX 1070Ti zaskoczyła jeszcze pod kilkoma względami. Po pierwsze cena. Ta sugerowana przez producenta to 399 USD. W naszym kraju ustalona została na 2049 PLN. Cena wydaje się niewygórowana. RX Vega 56 wciąż kosztuje ponad 2200 złotych. Do tego doszła bardzo dobra dostępność nowego wypustu Nvidii. Tylko u nas znajdziemy ją w kilku popularnych sklepach w cenach zbliżonych do tych referencyjnych, oto lista:

Ostateczny werdykt jest taki, że Nvidia w zdecydowany sposób wręcz rozprawiła się z konkurencyjnym Radeonem, a przy okazji pokazała, jak powinna być przeprowadzona premiera nowego produktu. Można byłoby jedynie zarzucić zbyt małą ilość sampli do testów na czas premiery :)

Programy

Zobacz więcej
Źródło artykułu:www.dobreprogramy.pl
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (18)