Goclever Insignia 700 PRO – tani tablet z ambicjami

Goclever Insignia 700 PRO – tani tablet z ambicjami

Goclever Insignia 700 PRO – tani tablet z ambicjami
Łukasz Serafin
25.10.2014 11:11, aktualizacja: 27.10.2014 10:25

Tanie tablety kojarzą się przeważnie z wątpliwą jakością wykonania i niskimi parametrami. Testowany przez nas Goclever Insignia 700Pro należy do tańszych tabletów na naszym rynku. Warto zaznaczyć, że w chwili pisania recenzji kosztował w granicach 290zł. Czy jednak tani oznacza zły? Na szczególną uwagę zasługuje nazwa, która może być w pierwszej chwili myląca. Tablet ten ma w nazwie słowo „PRO”, co mogłoby sugerować wyższej klasy podzespoły i jakość wykonania. Nie jest to jednak do końca wyłącznie chwyt marketingowy.

W zestawie za tak niską cenę nie można liczyć na specjalnie dużo dodatkowych akcesoriów. Jednak w tym przypadku oprócz standardowych elementów, tj. ładowarka, kabel Micro USB, czy instrukcja, otrzymamy miły dodatek w postaci kabla USB OTG. Nie jest to może drogi element, ale z pewnością cieszy. Dzięki niemu możemy praktycznie od razu po uruchomieniu urządzenia, podłączyć do niego klawiaturę zewnętrzną, pendrive'a, czy inne współpracujące z systemem urządzenie.

  • Slider item
  • Slider item
[1/2]

Specyfikacja urządzenia, mimo iż nie robi dużego wrażenia, to z cała pewnością nie jest tak zła, jak można by się spodziewać. Tablet posiada ekran o przekątnej 7 cali i rozdzielczości 1024×600 — stanowczo za mało, a do tego piksele nie są kwadratowe i obraz będzie zauważalnie rozciągnięty w poziomie. Ekran to pojemnościowy IPS LCD z 5-punktowym multidotykiem. Na pokładzie znajdziemy dwurdzeniowy procesor Intel Atom (Clover-Trail) Z2520 z zegarem o częstotliwości 1,2 Ghz oraz przyzwoitym układem graficznym PowerVR SGX 544 (układ porównywalny do Mali 400). Zaskakuje ilość RAM-u – aż 2 GB. To całkiem sporo jak na ten segment cenowy. Urządzenie posiada ponad 4 GB wbudowanej pamięci dla użytkownika (8 GB łączenie), jak również możliwość rozszerzenia jej za pomocą karty microSD do 32 GB. Tablet ma również wbudowane 2 aparaty, główny o rozdzielczości 2 MP, drugi jedynie 0,3 MP. Wszystko to zasila bateria o pojemności 3000 mAh.

  • Slider item
  • Slider item
[1/2]

Systemem, który to wszystko obsługuje, jest Android KitKat 4.4.2, co również jest miłym zaskoczeniem, bo producenci tanich tabletów nie są skłonni do umieszczania w swoich budżetowych produktach aktualnego oprogramowania. Urządzenie posiada również Wi-Fi w standardzie 802.11 b/g/n 2,4 GHz. Nie ma natomiast modułu GPS, jak również wbudowanego modemu GSM. W przypadku modułu GSM pewnym rozwiązaniem jest funkcja OTG, dzięki której za pomocą dołączonego kabelka możemy podłączyć do tabletu zwykły modem GSM z USB. Poziom jasności musimy regulować ręcznie, ponieważ urządzenie nie posiada czujnika natężenia światła. Nie zabrakło na szczęście akcelerometru z pełną 360° rotacją.

  • Slider item
  • Slider item
[1/2]

Wygląd urządzenia sprawia pozytywne wrażenie. Przód w całości pokryty jest szkłem, po tej stronie tabletu widoczna jest tylko kamerka i logo producenta. Ramka ma kolor czarny. Szkło oczywiście odbija światło i jak to w większości tańszych urządzeń bywa, nie potrafi się oprzeć odciskom palców. Tył natomiast ma kolor grafitowy i jest wykonany z gumowanego plastiku, dzięki czemu dobrze trzyma się dłoni i jest przyjemny w dotyku, choć nie jest odporny na rysy. Ślady palców również potrafią być tu widoczne.

  • Slider item
  • Slider item
[1/2]

Wszystkie przyciski i dodatkowe elementy znajdują się na jednej krawędzi tabletu, od strony wtyku microUSB. Mamy tutaj przyciski głośności, przycisk uruchamiania, jak również wejście na słuchawki i wspomniany kabel microUSB. Poniżej tych elementów znajduje się również gniazdo na karty microSD, przycisk reset, kamerka, jak również główny głośnik. Wszystko wygląda przyzwoicie i solidnie. Ciekawym rozwiązaniem jest umieszczenie przycisków po przeciwległej stronie od nazwy producenta. Trzymając tablet zgodnie z napisem, kabel ładowarki podłączamy u góry urządzenia. Jeżeli chodzi o umieszczenie przycisków głośności, to trzymając tablet poziomo mamy do nich bezpośredni dostęp kciukiem. Jest to naprawdę wygodne rozwiązanie.

  • Slider item
  • Slider item
[1/2]

To, co najważniejsze w tablecie, to jego wyświetlacz i to jak sprawdza się w praktyce. Niestety, ekran o tak niskiej rozdzielczości nie jest na obecną chwilę zadowalający, nawet w tanich tabletach. Jednak ze względu na cenę urządzenia, można Insigni to niedociągnięcie wybaczyć. Choć widać nieznacznie „kanciastość” tekstu, to nie jest to na tyle problematyczne, aby czytało się niewygodnie. Można nawet pokusić się o stwierdzenie, że tablet pod tym względem spełni oczekiwania większości użytkowników. Choć o bardzo ostrych krawędziach tekstu i wyraźnych grafikach możemy zapomnieć.

  • Slider item
  • Slider item
[1/2]

Pod względem jasności tablet ten zaskakuje. Przy maksymalnych ustawieniach, nawet w słoneczne dni, wszystko widać dość wyraźnie. Mimo iż urządzenie nie posiada czujnika natężenia światła, o dziwo nie stanowi to większego problemu. To, co martwi i rzuca się od razu w oczy to kolory. Tutaj niestety urządzenie nie spełni oczekiwań tych, którzy cenią sobie dobre odwzorowanie barw. Niestety widać to gołym okiem, na każdym możliwym obrazku, stronie, czy w grze. Barwy są zdecydowanie zimne. Przy dłuższym używaniu tabletu można się do tego przyzwyczaić i nie zwracać na to wręcz uwagi, tak samo jak na lekkie rozciągnięcie obrazu, jednak kiedy tylko na ekranie pojawi się coś z większą ilością bieli, efekt lekkiego rozczarowania może powrócić jak bumerang.

[break]To, że kolory wydają się bardziej niebieskie, jest chyba najpoważniejszą wadą tego tabletu. Po kilku dniach zabawy z tabletem przestaje się zwracać na to uwagę. Na pocieszenie można dodać, że kąty widzenia są bardzo dobre i tutaj nie można się do niczego przyczepić. Wspomniany problem z zimnymi barwami przedstawiają poniższe zdjęcia, na których widać wyraźne różnice na tle poczciwego, choć wciąż całkiem dobrego, Nexusa 7.

  • Slider item
  • Slider item
[1/2]

Główny aparat w Insigni należy traktować jako dodatek, ponieważ jakość rejestrowanych nim zdjęć jest bardzo słaba. Pomijając przedni aparat, który trudno jest używać nawet do wideorozmów (0,3 MP), to głównym aparatem, przy odrobinie wprawy i dobrego światła, można wykonać, choć wciąż słabej jakości, to jednak poprawne zdjęcia.

  • Slider item
  • Slider item
[1/2]
  • Slider item
  • Slider item
[1/2]

Jeżeli chodzi o dźwięk, to Insignia gra dość płasko. Zastrzeżenia można mieć do głośności, która jest najwyżej średnia. Producent mógł pokusić się o odrobinę większą moc głośnika. Warto wspomnieć, że niskie tony są mało wyraziste. Miłośnikom muzyki z elementami niskotonowymi, należy polecić korzystanie ze słuchawek, ponieważ słuchanie muzyki na Insigni z głośnika zewnętrznego nie należy do najlepszych doświadczeń. Jednak na słuchawkach zarówno tony wysokie, jak i basy, brzmią zdecydowanie lepiej.

W tablecie od Goclever nie zobaczymy, na wstępie, zbyt dużo dodatkowego oprogramowania. Jest wszystko, co potrzebne i dostępne w czystym Androidzie, oraz kilka dodatkowych programów, tj.: 1Weather, Angry Birds, Dongle Settings, MX Player, ES Eksplorator plików, Gmail, Facebook, Hangouts, Keep, Mapy Google, Skype, Tłumacz czy WPS Office. Jest również Goclever OTA (On The Air), do aktualizacji oprogramowania w tzw. locie, czyli bez konieczności podłączania urządzenia do komputera. Nie dodano żadnych dodatkowych nakładek czy „launcherów”.

  • Slider item
  • Slider item
[1/2]

Jeżeli chodzi o wydajność, jest to naprawdę szybki i sprawny tablet. Bez przycięć obejrzymy na nim filmy z YouTube, czy pogramy w większość nawet dość wymagających gier. Ze względu na sporo pamięci tymczasowej (2 GB RAM), komfortowo możemy przeglądać strony internetowe, otwierając nawet większą liczbę kart w przeglądarce bez pogorszenia szybkości działania tabletu. Pliki pdf otwierają się szybko a przełączanie się pomiędzy różnymi aplikacjami działa sprawnie i bez opóźnień. Samo urządzenie w najnowszym AnTuTu osiąga wyniki w okolicach 17 tys., co jest rezultatem naprawdę wysokim w tej półce cenowej. Wydajność nie jest bez znaczenia dla baterii i czasu pracy urządzenia.

  • Slider item
  • Slider item
[1/2]

Choć tablet ma wbudowany akumulator o pojemności zaledwie 3000 mAh, co przy obecnych standardach jest małą pojemnością, to ponad 6 godzin działania jest czasem zupełnie realnym. Nie jest to może imponujący czas, lecz można było spodziewać się o wiele gorszego wyniku. Przyczyną dość dobrego czasu pracy na baterii z całą pewnością jest niższa rozdzielczość wyświetlacza. Niewykluczone, że w tym tkwi również przyczyna zastosowanego ekranu o tak niskiej rozdzielczości.

  • Slider item
  • Slider item
[1/2]

Tablet Goclever Insignia 700PRO to z całą pewnością, wśród tabletów do 300 zł, jeden z lepszych, jeśli nie najlepszy możliwy wybór. Trudno jest wskazać bezpośredniego konkurenta dla Insigni w tym przedziale cenowym. Choć zakładając, że posiadamy nieznacznie większe fundusze na tego typu urządzenie, to tuż za Insignia 700PRO, stoi Lenovo A7-50, który to charakteryzuje się niezłą wydajnością i lepszymi parametrami ekranu. Czy mimo to warto wybrać tablet firmy Goclever? Myślę, że głównym czynnikiem jest tu wyłącznie cena, która z pewnością zachęca do zakupu, a samo urządzenie bynajmniej nie rozczaruje potencjalnego nabywcy. Z całym wachlarzem wad w tym przedziale cenowym jest to wciąż urządzenie godne polecenia.

Programy

Zobacz więcej
Źródło artykułu:www.dobreprogramy.pl
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (32)